Advertisement

24-letnie wciąż nastolatki? Naukowcy chcą przedłużyć granicę wieku dojrzewania

09-05-2023
24-letnie wciąż nastolatki? Naukowcy chcą przedłużyć granicę wieku dojrzewania
Już w 2018 roku, naukowcy z Królewskiego Szpitala Dziecięcego w Australii ogłosili, że noszą się z zamiarem przedłużenia okresu dorastania, który tradycyjnie jest definiowany jako wiek od 10 do 19 lat.
Ich obecna propozycja zakłada, że okres dojrzewania trwa aż do ukończenia 24 roku życia. To znaczy, że ludzie będą mogli nazywać się nastolatkami, nawet jeśli końcówka ,,naście” nie należy już do ich grupy wiekowej.

Czym jest ten okres dojrzewania?

Okres dojrzewania tradycyjnie definiuje się jako okres między dzieciństwem, a dorosłością, od pierwszych oznak, że ktoś przestaje być dzieckiem, aż do osiągnięcia dorosłej roli w społeczeństwie. Chociaż zwykle okres dojrzewania nie jest prawnie związany z obowiązkami lub uprawnieniami, służy jako przewodnik dla tych, którzy ustalają zasady. W większości krajów wiek 18 lat jest uważany za wiek zgody, w którym ludzie mogą dokonywać wyborów dotyczących swoich ciał i swojej roli w społeczeństwie, a także mogą głosować i służyć w wojsku. Nowe badania naukowców wykazują, że mózg nie przestaje się rozwijać, dopóki człowiek nie osiągnie dwudziestu lat. Co więcej, wielu osobom nie rosną zęby mądrości dopóki nie ukończą 25 roku życia. W swoich badaniach, naukowcy sugerują, że ze względu zarówno na zmiany fizyczne, jak i społeczne, nadszedł czas, aby rozważyć przesunięcie okresu dojrzewania o kilka lat do przodu.

Nowe priorytety

Pomysł przedłużenia okresu dojrzewania wbrew pozorom nie jest niczym nowym. We wrześniu 2017 roku w badaniach opublikowanych w czasopiśmie naukowym ,,Child Development” stwierdzono, że millenialsi są dziś zaangażowani w znacznie mniej zajęć wymagających od nich większej dojrzałości niż nastolatki w latach 90. W badaniu brała udział zróżnicowana grupa ponad 8 milionów osób, w wieku od 13 do 19 lat. Badanie było proste – byli oni pytani o to, co robią w czasie wolnym. Raport wykazał, że młodzi ludzie osiągnęli dziś ważne etapy niezależności, takie jak uzyskanie prawa jazdy, praca pozaszkolna i aktywne życie towarzyskie, znacznie później niż młodzież 20 lat temu.
Jak zauważają naukowcy, zmieniło się także społeczeństwo. W Wielkiej Brytanii średni wiek zawierania małżeństw rośnie – częściej zawierają je osoby bliżej 30 roku życia, niż ci, którzy dopiero kończą 20 lat. Zwiększył się też wiek, w którym młodzi ludzie opuszczają swoje ,,rodzinne gniazdo”. W Wielkiej Brytanii średni wiek dla osób wyprowadzających się to 25 lat. Zmieniły się także oczekiwania rodziców i innych członków społeczeństwa – wielu rodziców oczekuje, że ich dzieci będą dłużej żyć w domu, co doprowadziło do zrozumienia, że ​niektóre zasady muszą się zmienić. Na przykład w Stanach Zjednoczonych rodzice naciskają, aby zmusić firmy ubezpieczeniowe do umożliwienia dorosłym dłuższego utrzymywania dzieci na polisach.

Pozytywne strony

Według naukowców są pozytywne strony wydłużenia okresu dojrzewania. Istnieją rzeczywiste korzyści biologiczne wynikające z niemożności dojrzewania emocjonalnego. W nastoletnich latach mózg jest bardzo plastyczny, co oznacza, że ​​ma zwiększoną zdolność do uczenia się i przetwarzania informacji oraz przystosowywania się do zmian. Gdy mózg osiągnie dorosłość, koncentruje się na kontroli impulsów i wydajności, dlatego dorośli zwykle podejmują bardziej racjonalne decyzje zapobiegające ryzyku niż uczniowie szkół średnich. Badania wykazały, że opóźnianie u młodych ludzi podejmowania trudnych decyzji typowych dla ,,dorosłych ludzi”, oraz szybszego usamodzielniania się, prowadzą do metaplastyczności mózgu, która sprawia, że łatwiej jest nastolatkom pochłaniać wiedzę w wieku 20 lat.
Mózg nastolatka jest bardzo wrażliwy na sprzężenie zwrotne. To sprawia, że ​​okres dojrzewania jest idealnym czasem na zdobycie i zachowanie nowych informacji, wyjaśniła Sabine Peters, adiunkt psychologii rozwoju i edukacji z Uniwersytetu w Leiden.
Naukowcy przeprowadzający badania na temat granicy wieku dojrzałości twierdzą, że przedłużanie wieku dojrzewania pomogłoby stworzyć ramy prawne, mające na celu ochronę młodych ludzi, a także pomóc im w drodze ku dorosłości. Czy jest to dobry pomysł? Czas pokaże.
tekst: Michalina Kobus
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement