Advertisement

Nasze numery

#125 Solaris mobile

Cover image
Issue content image
Issue content image
Issue content image
Issue content image
Issue content image
Nasz własny Solaris
Kosmos fascynuje nas w redakcji nie od dziś, ale „Solaris” oraz ikoniczną postać Stanisława Lema interpretujemy bardziej jako odkrywanie bezkresu na Ziemi czy w nas samych. Słynna powieść zainspirowała nas do zastanowienia się nad zagubieniem jednostki w hałasie współczesnego świata, coraz częstszymi problemami w komunikowaniu się, do refleksji nad samotnością, ale i odkrywania nowego, przekraczania granic, zadawania pytań, szukania własnej przestrzeni, ciszy i harmonii. Każda sesja fotograficzna w bieżącym wydaniu to oczywiście niedosłowna, indywidualna interpretacja naszych artystów oraz ich teamów. Z kolei rozbudowana historia okładkowa to iście lemowska opowieść rozpisana na kadry i serie klatek. W postać Krisa Kelvina z „Solaris” wcielił się wybitny polski śpiewak, kontratenor i tancerz Jakub Józef Orliński, robiąc to z wielkim oddaniem i zaangażowaniem. W obiektywie Miko Marczuka, laureata nagrody Moskit K MAG-a, odtworzył sceny rodem z filmowych adaptacji kultowej książki. Sama rozmowa z Jakubem stanowi świetne wprowadzeniem w klimat, jaki chcieliśmy osiągnąć w tym temacie. Rozwinięciem jest na pozór nieoczywisty przegląd wybranych przez naszą autorkę Paulinę Wotzką młodych, ciekawych postaci, dla których pasja może być priorytetem w życiu. Wszystko wokół odkryć, technologii, nauki i wspomnianego przekraczania granic. O samym zaś pisarzu i nieco głębiej o „Solaris” pisze nasz nowy autor Krzysztof Katkowski, stawiając tezę, że pragnienie zrozumienia to u Lema forma obronna. To znakomita klamra do naszego zimowego K MAG-a, w którym jak zawsze prezentujemy świeżo odkryte przez nas talenty artystyczne.
Do tego popkulturowe rozmowy z kosmicznym duetem muzycznym Ikarvs oraz mroczną Kasią Lins, która z impetem weszła w świat legendarnego Grzegorza Ciechowskiego i Republiki, a u nas rozwija tę kwestię również w sesji zdjęciowej. W wasze ręce oddajemy także wywiad z jedną z największych gwiazd europejskiego kina – aktorką Renate Reinsve, znaną z „Najgorszego człowieka na świecie” Joachima Triera, reżysera nagradzanych „Oslo, 31 sierpnia”, „Thelmy” czy „Głośniej od bomb”. Obecnie promują laureata Grand Prix festiwalu w Cannes, film „Wartość sentymentalna”.
„Nie potrzeba nam innych światów, potrzeba nam luster”, pisze Lem, a ja za nim jedynie powtórzę, że te prawdziwe kosmosy są tu blisko, w nas samych i warto się nimi zaopiekować. O co sam od lat się staram i nieśmiało polecam innym. Niech ten zimniejszy czas będzie naszym czasem. Przeglądajmy się i uśmiechajmy się do samych siebie.
K jak Komar, Mikołaj Komar, redaktor naczelny