Advertisement

Nasze numery

#39 #ACHTUNGBABY mobile

Cover image
Issue content image
Issue content image
Issue content image
Issue content image
Issue content image
Przy okazji tego wydania K MAG-a rozgorzała mała dyskusja redakcyjna. Czy to „numer berliński”, czy też wychodzimy od inspiracji supergrupą U2? A może to hołd dla „Achtung Baby”, wielkiej płyty nagranej po części w Berlinie? Czy może Berlin jako tło dla wielkich płyt, filmów, sztuki i dizajnu?... Myślę, że każda z tych tez i każde z pytań są prawdziwe. Reedycja chyba najgłośniejszego krążka Bono i spółki zaszczepiła w nas pomysł na Berlin jako niekończącą się inspirację artystyczną. To tu David Bowie z Brianem Eno nagrywał swoje najlepsze płyty, Wim Wenders czy Werner Herzog kręcili filmy, a JFK wygłosił słynne „Ich bin ein Berliner”... Album U2 „Achtung Baby” powstał zaraz po obaleniu muru berlińskiego i stał się jednym z symboli zarówno tego miasta, jak i końca komunizmu. Swoją pierwszą kopię na CD kupiłem jeszcze na pirackiej giełdzie w warszawskich Hybrydach. Muzycznych sklepów z prawdziwego zdarzenia wtedy jeszcze nie było. Początek nowego czasu, zmian, otwartych granic i przede wszystkim zjednoczonego „wielkiego” Berlina. Z pomocą naszych przyjaciół rozkochanych w tym mieście pokazujemy jego nowe oblicze. Oprowadzamy po najmodniejszych, ale niekoniecznie znanych miejscach. Prezentujemy najciekawszą naszym zdaniem dziesiątkę młodych twórców stolicy Niemiec. Przybliżamy sylwetkę legendarnego reżysera i artysty Wima Wendersa. Dyskutujemy ze znanymi Polakami mieszkającymi albo bywającymi w mieście nad Sprewą i Hawelą. Producent i didżej Jacek Sienkiewicz, muzyk i showman Krzysztof Skiba oraz aktor Marek Włodarczyk w istnej odzie do Berlina. Naszą okładkową gwiazdą została piękna i przebojowa Marina. Jej popowy wizerunek skonfrontowaliśmy z młodą artystką Yulką Wilam. Jej sesja zdjęciowa i kolaże ilustrują wywiad, który pokazuje ulubienicę tabloidów w zupełnie innym świetle. I na koniec artyści największego formatu – Anka i Wilhelm Sasnal. W specjalnej rozmowie, która odbyła się u nas w redakcji, mówią o sztuce, życiu w mieście i swoim wspólnym filmie. Czyli jak ze światowej sławy malarza stać się reżyserem, i to pod rękę ze swoją żoną. U2 swoje najlepsze płyty ma już za sobą, ale my żyjemy tamtym czasem i patrzymy w przyszłość. Achtung Baby! K MAG szaleje w Berlinie!
K jak Komar, Mikołaj Komar, redaktor naczelny