Advertisement

Nasze numery

#118 Sexual Healing mobile

Cover image
Issue content image
Issue content image
Issue content image
Issue content image
Issue content image
„Sexual Healing”, czyli zmysłowy jubileusz K MAG-a!
Niby kolejna rocznica i powód do świętowania, ale jednak dla nas – wciąż niezależnych i bez żadnej korporacji w tle – to wielki sukces i duma. Piętnaście lat K MAG-a to również wspaniały dowód na to, że czujemy się potrzebni, grono odbiorców magazynu nieustannie rośnie, a nasza misja ma sens. Z nieukrywaną satysfakcją możemy mówić o całej rzeszy kreatywnych ludzi z sukcesami, którzy u nas zaczynali – z fotografką Sonią Szóstak na czele. To u nas pierwsze okładki mieli Daria Zawiałow, Joanna Kulig, Julia Banaś, Bartosz Bielenia czy Julia „Maffashion” Kuczyńska. K MAG od samego początku stanowi pewnego rodzaju platformę prezentacji nowych talentów. Oddajemy pod to gros stron drukowanych i powierzchnię online, by można było zaistnieć bez potrzeby znajomości w wielkiej stolicy. Wystarczy wpisać się w naszą dosyć szeroką estetykę, publikując swoją twórczość w zakładce „Wasze prace” na KMAG.pl. Obecnie możemy się pochwalić blisko trzydziestoma pięcioma tysiącami wiszących tam dzieł, a ich liczba stale rośnie. Staramy się nie tylko promować, publikować, wystawiać, ale również łączyć tych najzdolniejszych ze światem komercyjnym poprzez różnego rodzaju współprace. W ostatnim roku do grona naszych partnerów dołączyła DESA, największy dom aukcyjny, oraz twórcy nagród KTR, wydarzenia będącego ważnym świętem reklamy. Co jednak najważniejsze, w ostatnich latach udało nam się wykreować autorskie nagrody – Moskity K MAG-a, gdzie doceniamy nowe twarze ze świata sztuki, muzyki, fotografii, filmu, mody i aktywizmu. Biorąc pod uwagę ilość pomysłów i zdolność zwalczania częstych przeciwieństw losu, mogę śmiało powiedzieć, że wiele przed nami!
Z okazji pięknego jubileuszu, jakim jest piętnaście lat papierowego wydania i portalu KMAG.pl, postanowiliśmy podzielić się konceptem tego wydania z ikoną stylu, mody i aktywizmu – Anją Rubik – oraz jej teamem z SEXEDPL. Tak właśnie powstał K MAG „Sexual Healing” (od tytułu klasycznego utworu Marvina Gaye’a), gdzie łączymy naszą redakcyjną wyobraźnię z doświadczeniem oraz misją specjalistów zaproponowanych przez okładkową bohaterkę i jej zespół. W założeniu bardziej stawiamy na przekazy liberalne niż czysto edukacyjne, ponieważ najważniejsza dla nas jest tolerancja, wolność w byciu tym, kim chcemy i z kim chcemy, bez zbędnych ocen i skostniałych dogmatów. Ważne, aby nie robić innym krzywdy.
Wśród wielu materiałów polecam rozmowę o singielstwie z aktorkami dwóch pokoleń – Ewą Kasprzyk i Heleną Englert. To nic złego czuć się najlepiej, będąc samemu ze sobą, ale ważne, by sprawdzić różne opcje i wyrobić sobie własne zdanie, jak mówią nasze bohaterki. Mamy też materiał o fantazjach erotycznych, a także o tym, jak kino żyje seksem, a seks kinem. Prezentujemy również naczelnego piewcę seksualności w sztuce, artystę Maurycego Gomulickiego. Przedstawiamy Wam także reprezentatywną grupę aktywistów z sukcesami w uświadamianiu otoczenia, walczących o ich, a raczej – nasze prawa. I jak to się ładnie z angielskiego mówi: „Last but not least”, nasza główna bohaterka, gwiazda obu okładek i dobry duch tego wydania oraz całego K MAG-a, Anja Rubik w odważnej sesji Marcina Kempskiego i w rozmowie z Dominiką Sitnicką nie tylko o fundacji SEXEDPL.
Z okazji urodzin oddajemy w Wasze ręce wydanie obszerniejsze i jak zawsze pełne inspiracji. Mam nadzieję, że odnajdziecie w nim swoje wybrane bodźce i poświętujecie ten czas razem z nami.
Tymczasem dziękuję całej mojej redakcji – za kreatywność, wytrwałość, lojalność i nieustającą wiarę w nasze wspólne dziecko, jakim niewątpliwie jest K MAG. Karolina, Aleksandra, Lola, Agnieszka, Monika, Marta, Max i Piotr – fajnie, że jesteście! Wyrazy wielkiej wdzięczności dla wszystkich przeszłych, obecnych i przyszłych autorów, twórców, artystów, współpracowników i klientów. Na czele z naszymi czytelnikami, obserwatorami i po prostu przyjaciółmi. Dzięki i do następnych!
K jak Komar, Mikołaj Komar, redaktor naczelny