„W pewnym momencie chcę po prostu przestać. Reżyserzy nie stają się lepsi z wiekiem. Zazwyczaj najgorsze filmy w ich karierze, to ostatnie cztery, które nakręcili. Jestem bardzo ostrożny pod tym względem i zdaję sobie sprawę, że jeden zły film może źle wpłynąć na odbiór poprzednich trzech dobrych. Nie chcę w mojej filmografii kiepskiej, odrealnionej komedii. Filmu, który sprawi, że ludzie będą mówić: „Oh, on myśli, że nadal jesteśmy w tym samym miejscu, co 20 lat temu”. Nie ma nic ładnego w tym, kiedy reżyserzy nie potrafią nadążyć za zmieniającymi się czasami”, powiedział w wywiadzie dla „Playboya” w 2012 roku.
Nie oznacza to jednak, że reżyser całkowicie zrezygnuje z branży rozrywkowej. W wywiadach wspominał, że mógłby wyreżyserować np. serial lub sztukę. Tymczasem w oczekiwaniu na nowe dzieło Tarantino przygotowaliśmy dla was zestawienie najciekawszych usuniętych scen z jego filmów.