Advertisement

Akcja #jestemLGBT podbija Twittera. Ujawniają się nauczyciele, strażacy, sprzedawcy, politycy, sportowcy

Autor: Monika Kurek
31-07-2019
Akcja #jestemLGBT podbija Twittera. Ujawniają się nauczyciele, strażacy, sprzedawcy, politycy, sportowcy

Przeczytaj takze

Minął ponad tydzień od pierwszego Marszu Równości w Białymstoku. Przemoc towarzysząca wydarzeniu wstrząsnęła nie tylko Polską, ale i całym światem. O zamieszkach napisały największe media, takie jak "Washington Post", "The Guardian" czy "New York Times". W ramach solidarności z Białymstokiem zorganizowano w Warszawie kontrmanifestację, w której udział wzięło ponad tysiąc osób. Teraz na Twitterze furorę robi akcja #jestemLGBT, a jej efekt przechodzi najśmielsze oczekiwania
O co właściwie chodzi? Głównym celem jest pokazanie, że członkowie społeczności LGBT to zwyczajne osoby, które robią zakupy w supermarkecie, chodzą do kościoła i jeżdżą komunikacją miejską. To przedstawiciele różnych zawodów i mamy z nimi styczność na co dzień. Konieczność tłumaczenia takich oczywistości brzmi absurdalnie, wydarzenia w Białymstoku pokazały, że nadal nie wszyscy to rozumieją.
Hashtag został użyty już ponad 20 tysięcy razy i przez chwilę nawet figurował w światowych trendach na Twitterze. Do projektu przyłączają się również osoby heteroseksualne, pragnące wesprzeć w ten sposób rodzinę i przyjaciół. Nie brakuje osobistych wyznań oraz coming outów. Internauci chętnie opowiadają o sobie i piszą: "jestem twoim sąsiadem, synem, lekarzem".
Duże wrażenie robi skala przedsięwzięcia, a postów przybywa z każdą minutą. Można dojrzeć parę znanych twarzy, udział wzięli m.in. Robert Biedroń czy Katarzyna Paprota z Partii Razem. W kontrze do hasła #jestemLGBT pojawił się hashtag #jestemhetero, ale nie udało mu się zdobyć znaczącej popularności.
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement