„Prosto z podręcznika nacjonalistyczno-populistycznego PiS, które rządziło krajem od 2015 roku”, skomentował brytyjski „The Guardian”.
W artykule portal określił ją mianem „antyeuropejskiego manifestu”, który ignoruje inkluzywne hasło przewodnie W skład wystawy, złożonej z ponad 35 dzieł Czwartosa, wchodzi obraz „Nord Stream 2”. Przedstawia on Angelę Merkel i Władimira Putina, połączonych płonącą swastyką. Inne obrazy mają budzić skojarzenia pomiędzy Holocaustem i katastrofą smoleńską. W Wenecji miały pojawić się także prace z wystawy Czwartosa „Malarz klęczał, jak malował”, poświęconej żołnierzom wyklętym.
Hasło przewodnie 60. Międzynarodowej Wystawy Sztuki w Wenecji to „Cudzoziemcy są wszędzie”, tym bardziej dziwił więc wybór zwycięskiego projektu, który skupia się przede wszystkim na losach Polaków. Dziennikarze zwracają uwagę, że eks dyrektor Zachęty Janusz Janowski był wcześniej kuratorem tej wystawy.
„Wystawa Ignacego Czwartosa, którą pragniemy przedstawić na Biennale w Wenecji, to owoc głębokiego namysłu nad tragiczną historią XX wieku […] Grecy wymyślili tragedię. Polacy ją przećwiczyli. Scena polskiej tragedii leży pomiędzy Niemcami a Rosją. W XX wieku oznaczało to doświadczenie dwóch krwawych totalitaryzmów pozostających ze sobą w relacji, którą za François Furetem i Ernstem Noltem nazwać można »wrogą bliskością« […] Obrazy Ignacego Czwartosa prezentowane na wystawie są artystycznym świadectwem tego doświadczenia. Zarazem przenoszą je na wyższy, metafizyczny poziom, ukazując głębszy, uniwersalny charakter lokalnej historii. Wydobycie tych uniwersalnych treści z unikalnego, polskiego doświadczenia jest zasadniczym tematem ekspozycji”, czytamy na oficjalnej stronie konkursu.
W środę 13 grudnia zaprzysiężono rząd Donalda Tuska. Chwilę później mieliśmy już nowego ministra kultura, czyli Bartłomieja Sienkiewicza. To właśnie on podjął decyzję o zmianie wystawy, która zostanie zaprezentowana w Wenecji. Decyzję Sienkiewicza w ramach Biennale będzie można zobaczyć projekt rezerwowy „Powtarzajcie za mną”, zgłoszony przez Martę Czyż i OPEN GROUP (Yuriya Bileya, Pavlo Kovacha oraz Antona Vargę). Jak mówią twórcy, jest on próbą pokazania okrucieństwa wojny bez użycia drastycznych środków wizualnych. Zamiast tego twórcy wykorzystują formułę karaoke.
Były minister kultury Piotr Gliński skomentował tę decyzję na portalu X.
„Kolejny skandal Sienkiewicza! Po zniszczeniu mediów publicznych i zwolnieniu dyr. Zachęty, dziś wieczorem wybitny malarz Ignacy Czwartos dostał informację z MKiDN, że nie będzie reprezentował Polski na Biennale w Wenecji. Legalnie wybrany jak co roku, przez odpowiednią komisję. Cenzura i bezprawie. Co za pałkarski rząd. A z pracą warto się zapoznać w Internecie. Czego się boją? Choć reklamę zrobili na cały świat!”, napisał Gliński.