Advertisement

Bridget Jones powraca wraz z Hugh Grantem i Colinem Firthem – znamy szczegóły

14-05-2024
Bridget Jones powraca wraz z Hugh Grantem i Colinem Firthem – znamy szczegóły
Słynna Bridget Jones ponownie pojawi się na kinowych ekranach. Rozpoczynają się zdjęcia do najnowszej, czwartej części serii. Premiera zapowiedziana jest na 14 lutego 2025 roku, a więc w Walentynki.
„Bridget Jones" to ekranizacja ukochanej powieści angielskich czytelniczek Helen Fielding o tym samym tytule. W 2001 roku ukazała się pierwsza część przygód uwielbianej Bridget, a film zrobił furorę wśród „nieidealnych" kobiet, które w blondynce z ekranu mogły odnaleźć siebie. Bridget kochała chardonney, a także intensywnie paliła papierosy, będąc 30-letnią singielką w Londynie.
Film miał zdobyć grono wiernych fanek i tak też się stało. Kolejne części doczekały się swoich premier w 2004 i 2016 roku. W każdej z nich obsada filmu pozostawała niemal identyczna, wyłącznie w 2. części serii brakuje Hugh Granta, którego miejsce niejako zastępuje znany z serialu „Chirurdzy" Patrick Dempsey. Colin Firth gra rolę kochanka, a następnie męża Bridget, który pojawia się w każdej części. W rolę Bridget Jones wciela się Amerykanka – Renne Zellweger. Ta, by na scenie zagrać 30-letnią Brytyjkę musiała przytyć niemal 10 kilo, a także pracować w angielskim wydawnictwie, by pozbyć się teksańskiego akcentu.
Bridget Jones w 1. części, mat. pras.

„Bridget Jones 4” co nowego?

Pierwszy komunikat o „Bridget Jones 4" pojawił się już pod koniec 2022 roku. Jednak strajki scenarzystów i aktorów w USA opóźniły prace nad filmem. Te ruszyły w końcu pełną parą, a premierę filmu zaplanowano na 14 lutego 2025 – w Walentynki. Do obsady filmu „Bridget Jones: Mad About the Boy" dołączyły nowe twarze: Chiwetel Ejiofor oraz znany z serialu „Biały Lotos" Leo Woodall. Nie wiadomo kogo sportretuje powyższa dwójka, mając jednak na uwadze tytuł nowej części, być może wcielą się w rolę nowej, romantycznej fascynacji Bridget. Główną bohaterkę zobaczymy jako kobietę w średnim wieku, wdowę oraz matkę dwójki dzieci. Niedawno swój udział przewrotnie potwierdził jednak Colin Firth, co zapowiada zmiany w scenariuszu.

Finansowy sukces Bridget ma w kieszeni

Mimo długich przerw w realizacji filmu, wszystkie produkcje cieszyły się popularnością i lojalnością fanów. Każda z nich doczekała się zawrotnych wyników finansowych, zarabiając ponad 200 milionów, a łącznie na koncie cyklu pojawiło się już 743 milionów dolarów. Z nową częścią, „Bridget Jones 4", kto wie, być może ta suma przekroczy miliard.
tekst: Basia Hofman
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement