Niecodzienna „torebka” i outfit, który na TikToku określony został mianem „depression core”, wywołały dyskusje w social mediach, nie tylko wśród fanów marki. Internauci spekulują, czy był to manifest polityczny, czy jedynie zwykła próba zadrwienia sobie z rynku towarów luksusowych, w tym swoich własnych klientów, których udało mu się już wcześniej skłonić do zakupu zniszczonych tenisówek, crocsów na szpilce, babcinych toreb bazarowych i owinięcia się taśmą ostrzegawczą (patrz outfit Kim Kardashian na paryskim tygodniu mody.)
A może jest to zapowiedź niecodziennej kolaboracji? Czy niedługo opakowanie po chipsach będziemy w stanie odsprzedać na Ebayu za grube pieniądze? Z Balenciagą Demny Gvasali wszystko jest możliwe, więc na razie wstrzymajcie się z wyrzucaniem śmieci po imprezie.