„Where I Wait” z charakterystycznym głosem Gahana to piosenka, która z pewnością usatysfakcjonuje każdego fana Depeche Mode. Krążek Null + Void, z którego pochodzi, to powrót do szlachetnych źródeł muzyki syntezatorowej - taneczny, często mroczny, choć przecież niepozbawiony melodii i nowofalowego klimatu. Autor płyty, urodzony w Szwajcarii, mieszkający w Nowym Jorku Kurt Uenala (aka Kap10Kurt), ma już na swoim koncie produkcje solowe - np.świetny synth-popowy kawałek „Die Sleeping”, światowe uznanie przyniosła mu jednak współpraca z takimi gigantami jak Moby, The Kills czy właśnie Depeche Mode. To Kurt jest współautorem kilku kawałków z albumów „Delta Machine” i „Spirit” oraz współodpowiedzialnym za ostateczny brzmieniowy kształt tych krążków.
Miłość Kurta do starych syntezatorów i mrocznych brzmień elektronicznych pozwoliła mu na stałe zagościć w należącym do Gahana nowojorskim Studio Blanco, gdzie powstawała część materiałów na krążki Soulsavers i ostatnie dzieła „Depeszów". Tym razem Uenala debiutuje niezwykle udanie w projekcie solowym Null + Void, a na krążku „Cryosleep” poza Dave’m Gahanem towarzyszą mu muzycy Black Rebel Motorcycle Club, The Raveonettes, Light Asylum, The Big Pink. To niezwykle satysfakcjonująca brzmieniowa podróż - przez historie nowej fali, synth popu i brzmień Detroit; wszystko spowite mroczną syntezatorową mgłą, napędzane tanecznym rytmem, wzbogacone intrygującymi wokalami. Dotychczas album promowały klubowe klasyki w stylu electro: „Asphalt Kiss” i „Paragon”.
Piosence Null + Void z Davem Gahanem towarzyszy video, z udziałem wokalisty, które wyreżyserował Timothy Saccenti. To także wieloletni współpracownik Depeche Mode (teledyski do „Heaven” czy „Going Backwards”). Cały album Null + Void „Cryosleep” do sklepów trafi 3 listopada.