17 sierpnia premierę w Polsce ma brytyjski 303. Bitwa o Anglię w reżyserii Davida Blaira z Marcinem Dorocińskim w roli głównej. Dwa tygodnie później, 31 sierpnia, będziemy mogli w kinach zobaczyć polski Dywizjon 303. Historia prawdziwa Denisa Delicia z Piotrem Adamczykiem i Maciejem Zakościelnym, oparty na książce Arkadego Fiedlera Dywizjon 303, z rekomendacją Instytutu Pamięci Narodowej.
Dystrybutor drugiego z dzieł, Dywizjon 303. Historia prawdziwa, postanowił w nietypowy, by nie rzec - rozpaczliwy, sposób wyróżnić swój film mocno zaznaczonym graficznie dopiskiem na górze pokazanego dziś plakatu: "Nie pomyl filmu. Prawdziwa historia Dywizjonu 303 [...] od 31 sierpnia w kinach". Sugeruje się w ten sposób, że ten film fabularny będzie "prawdziwszy" niż konkurent.
Z pewnością prawdziwe będą problemy w kasach kin, gdzie zarówno widzowie, jak i kasjerzy, będą musieli się zmierzyć z klęską urodzaju filmów o Dywizjonie 303.
Jak zapowiada dystrybutor, 303. Bitwa o Anglię to "pełna rozmachu i emocjonujących podniebnych walk superprodukcja opowiadająca niesamowitą historię Dywizjonu 303 imienia Tadeusza Kościuszki – legendarnych polskich lotników, którzy stali się najskuteczniejszymi pilotami podczas bitwy o Anglię w czasie II wojny światowej".
Z kolei Dywizjon 303. Historia prawdziwa to "prawdziwa historia polskich asów przestworzy, inspirowana bestsellerem Arkadego Fiedlera o tym samym tytule. Polscy lotnicy, początkowo niedoceniani i wyśmiewani, stają się legendą. W ramach Królewskich Sił Powietrznych Wielkiej Brytanii (RAF-u) tworzą elitarną jednostkę - Dywizjon 303, który nie ma sobie równych".