Advertisement

Emma Stone i Nathan Fielder promują swój serial parodiując Sydney Sweeney i Glenna Powella

21-11-2023
Emma Stone i Nathan Fielder promują swój serial parodiując Sydney Sweeney i Glenna Powella
Parodia spotu nowej komedii romantycznej „Tylko nie ty" to kontrowersyjna strategia promocji nowego serialu Nathana Fiedlera „The Curse”.
W nowym serialu platformy Showtime Emma Stone i Nathan Fiedler stają się nieznośnymi hostami reality show o nieruchomościach. Zwiastun zdradza nam, że serial śledzi kulisy ich pracy nad wymarzonym, ale również problematycznym programem. Z pozoru idealne i sympatyczne małżeństwo okazuje się być parą fałszywych hipokrytów, która swoim zachowaniem ściąga na siebie klątwę. Serial porusza m.in. problem gentryfikacji amerykańskich miast, performatywnych postaw proekologicznych i wiele innych.
„The Curse” miał swoją premierę 10 listopada. Twórcy nadal podejmują działania promocyjne i robią to skutecznie. W opublikowanym ostatnio spocie, Emma i Nathan postanowili sparodiować klip promujący nową komedię romantyczną „Tylko nie ty”. Na celowniku znaleźli się odtwórcy głównych ról, Sydney Sweeney i Glen Powell.

Szybkie działanie

Klip promujący „The Curse” pojawił się zaledwie 24 godziny po tym stworzonym na potrzeby „Tylko nie ty”. Twórca serialu i odtwórca głównej roli męskiej, Nathan Fiedler, upodabnia się do Glenna Powella zakładając koszulkę polo. Zaangażowała się również Emma Stone, która zakładając blond perukę staje się Sydney Sweeney. Później, niemal słowo w słowo, recytują ich kwestie.

Reakcja aktorów i twórców „Tylko nie ty”

Odpowiedzi jakie padły ze strony Sweeney czy Powella pokazały, że nie byli w żaden sposób poinformowani o działaniach Fiedlera. Nie był to wcześniej zaplanowany między twórcami zabieg promocyjny. Ponadto, Fiedler nie odpuścił i na tym jego żart się nie skończył. Zarzucił ekipie pracującej nad „Tylko nie ty” skopiowanie spotu promocyjnego od twórców serialu. Jak stwierdził Nathan, jego spot powstał dużo wcześniej. Informację tę przekazał za pomocą wymownego zdjęcia notatki w telefonie. Jak wszyscy wiemy, w erze cancel culture, to forma komunikacji wykorzystywana tylko w przypadku najpoważniejszych konfliktów w branży rozrywkowej.

Podobne poczucie humoru

Will Gluck mógł wyrazić niezadowolenie eksploatowaniem jego nadchodzącej premiery przez Fiedlera w taki sposób. Postanowił jednak dołączyć do żartu. W odpowiedzi na notatkę Nathana, opublikował własną notatkę, w której przeprosił za plagiat. Wspomniał również o tym, jak niemal popełnili ten sam błąd w przypadku plakatu promującego film. W opublikowanym poście zaprezentował plakat uderzająco podobny do plakatu „The Curse”.
Całe działanie promocyjne przepełnione jest satyrą i nie miało na celu zaatakowania filmu Glucka. Wręcz przeciwnie, obie produkcje zyskały większe zainteresowanie, dzięki stworzonej przez Fiedlera parodii. Pokazuje to również, że Nathan Fiedler to nieszablonowy twórca, który wyróżnia się we współczesnym Hollywood.
tekst: Maria Kuliś
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement