Advertisement

Futurystyczna restauracja stała się viralem. Wygląda jak z popularnego horroru

Autor: Monika Kurek
04-09-2023
Futurystyczna restauracja stała się viralem. Wygląda jak z popularnego horroru
W czerwcu w Norwegii otworzyła się spektakularna restauracja Iris, która stała się viralem za sprawą porównań do fikcyjnej restauracji Hawthorn z horroru komediowego „Menu” z Ralphen Fiennesem, Anyą Taylor-Joy oraz Nicholasem Houltem.
Restauracja Iris znajduje w konstrukcji „Salmon Eye”, zaprojektowanej przez duńskie studio Kvorning Design. Jest położona na samym środku norweskiego fjordu Hardangerjord, a jednym sposobem, aby się do niej dostać, jest podróż łodzią. Całe doświadczenie trwa nawet 6 godzin. Lokal może pomieścić jednocześnie zaledwie 24 gości, dzięki czemu doświadczenie jest jeszcze bardziej intymne i unikatowe.
Cena takiej przyjemności to 3200 koron norweskich, czyli ok. 1245 zł, ale rezerwacji trzeba dokonać dla m.in. dwóch osób. Na czele Iris stoi Anika Madsen, która pracowała w kilkunastu restauracjach odznaczonych gwiazdkami Michelin, w tym w formel b w Kopenhadze.
Podróż rozpoczyna się w miasteczku Rosendal. Następnie goście zostają zabrani do domu na łodzi, który należy do szefowej kuchni Madsen i jest położony na wyspie Sniltsveitøy. Tam gościom serwowane są przekąski oraz cydr. Dopiero później wyruszają w podróż do Iris, gdzie ich posiłek składa się z aż... 18 dań!
Na oficjalnej stronie Iris nie znajdziemy listy dań, lecz rąbek tajemnicy uchylił na YouTubie Alexander The Guest współwłaściciel Restaurant 42, węgierskiej restauracji z gwiazdką Michelin. Wiele posiłków w menu jest inspirowanych lokalną przyrodą, a spora część owoców morza została wyłowiona z wód otaczających Iris. Jedno z dań to „Feeding the Future” – panierowany łosoś podany z kremem z insektów, proszkiem z alg, drożdży i grzybów.
Menu zostało skomponowane w taki sposób, aby opowiadało historię o wyzwaniach i niebezpieczeństwach związanych z utrzymaniem globalnego systemu żywności, a także oferowało nowe, innowacyjne pomysły.

Porównania do „Menu

Mari Eriksmoen, śpiewaczka operowa oraz klientka Iris, zdradziła w rozmowie z „Insiderem”, że pracownicy restauracji zdają sobie sprawę z porównań do Hawthorn z filmu „Menu” i że uważają je za „przezabawne”.
W „Menu” w reżyserii Marka Myloda („Sukcesja”, „Shameless”, „Gra o Tron”) młoda para (Anya Taylor-Joy i Nicholas Hoult) wybiera się do ekskluzywnej restauracji Hawthorn, która jest położona na odległej wyspie. Na miejscu okazuje się, że nie wszystko jest takie, jakim się wydaje, a szef kuchni (Ralph Fiennes) przygotował dla gości liczne niespodzianki.
„Menu” zostało okrzyknięte jednym z najbardziej kreatywnych filmów roku. To jedna z najlepszych satyr w stylu „eat the rich” ostatnich lat, która bawi się formą i nieustannie zaskakuje. W wywiadzie dla NBC scenarzysta „Meny” Will Tracy zdradził, że inspiracją dla Hawthorn była restauracja Cornelius Sjømatrestaurant, którą odwiedził podczas swojej podróży poślubnej.
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement