Od jakiegoś czasu nad swoim filmem pracuje również Jesse Eisenberg („The Social Network”). Jego debiut reżyserski „Kiedy skończysz ratować świat” z Julienne Moore i Finnem Wolfhardemn miał swoją premierę podczas festiwalu filmów niezależnych Sundance. Na tę chwilę data jego oficjalnej premiery nie jest jeszcze znana. Polscy widzowie mieli szansę obejrzeć go na Mastercard OFF Camera 2023, gdzie Eisenberg był gościem. Gwiazdor spędza w naszym kraju dużo czasu, ponieważ to właśnie tutaj kręci swój nowy film – „The Real Pain”. Eisenberg jest reżyserem, autorem scenariusza i odtwórcą głównej roli.
Co wiemy na ten temat? „The Real Pain” opowiada o kuzynach, Benjim (Kieran Culkin) i Davidzie (Jesse Eisenberg), którzy po śmierci babci wyruszają do Polski, aby poznać historię swojej rodziny, co prowadzi ich do zmierzenia się z grozą Holokaustu. Zdjęcia będą powstawały w m.in. Lublinie, gdzie obecnie tra nabór na statystów, prowadzony przez agencję aktorską Sceneria.
„Ich relacja jest zabawna i pełna napięcia. To słodko-gorzka historia, podczas której bohaterowie zaczynają zdawać sobie sprawę, że być może do siebie nie pasują. W tle rozgrywa się niesamowicie dramatyczna historia. Próbuję zadać pytanie, o to, jak zasadne jest współczesne cierpienie w kontekście historycznej traumy. Mówię o doświadczeniu osób powyżej trzydziestki, dla których wojna dotychczas była surrealistycznym pojęciem, ale nagle stała się boleśnie prawdziwa”, przekazał Eisenberg portalowi „Screen”.
W wywiadzie dla Polsat News opowiedział o swoich polskich korzeniach. Jak zdradził, rodzina jego dziadka pochodzi z Krasnegostawu, pomiędzy Lublinem i Zamościem.
„Opuścili to miejsce w 1918 roku, ale nniektórzy moi krewni, którzy przeżyli wojnę w piwnicach we Lwowie, mieszkali później w Szczecinie, gdy został przyłączony do Polski. Do ubiegłego roku miałem rodzinę w Polsce. Niestety moja krewna stąd umarła na COVID. Była niesamowitą kobietą, która przeżyła wojnę, przeżyła mnóstwo tragedii. Była dla mnie prawdziwie heroiczną osobą. Napisałem o niej sztuk”, wyjaśnił.
Na ekranie Eisenbergowi partnerować będzie Kieran Culkin, wcielający się w rolę Romana Roya w serialu „Sukcesja”. Obecnie na HBO Max można oglądać czwarty i zarazem finałowy sezon produkcji. „Sukcesja” jest określana jednym z „najlepszych seriali w historii”, zbiera fenomenalna recenzje i generuje gigantyczny hype w sieci. Opowiada o rodzinie magnatów medialnych, inspirowanej rodziną Murdocha oraz walce dzieci o tron. Sarkastyczny Roman, grany przez Culkina, jest jednym z ulubieńców widzów.
O swoim udziale w filmie „The Real Pain” opowiedział w rozmowie z „Co za tydzień!”.
„To prawda, o ile nic po drodze się nie wydarzy. Mamy jeden dzień zdjęciowy w Nowym Jorku, a później całość będziemy kręcić w Polsce. Na pewno będziemy w Warszawie, Krakowie i jeszcze w dwóch innych miastach. Historia jest bardzo ciekawa. Nie wiem, ile mogę na tym etapie mówić. Jesse Eisenberg napisał scenariusz i on też będzie reżyserować. Bardzo cieszę się z tego wyjazdu. Nigdy nie byłem w Polsce”, ujawnił Kieran Culkin.
