"Happy End" Hanekego to elegia na odejście świata, jaki do tej pory znaliśmy [recenzja]
Autor: Karol Owczarek
14-03-2018
!["Happy End" Hanekego to elegia na odejście świata, jaki do tej pory znaliśmy [recenzja]](https://kmag.s3.eu-west-2.amazonaws.com/articles/5aa7f4694cc6340e4f028368/rJLlddBFf_zdjecie1.jpg)
Reżyser sięga po Snapchata i humor, by pokazać dramat Europy
Przeczytaj takze

Jest pierwszy zwiastun nowego filmu Sorrentino. Twórca "Wielkiego piękna" ma tyle materiału, że powstaną dwie części

Zakochacie się w tym Instagramie. "Call me by Monet" zestawia kadry z filmu z dziełami Moneta

Seks, narkotyki i rock&roll. Sir Michael Caine opowiada o najbardziej szalonej epoce XX wieku.

Jest pierwszy zwiastun nowego filmu Sorrentino. Twórca "Wielkiego piękna" ma tyle materiału, że powstaną dwie części

Zakochacie się w tym Instagramie. "Call me by Monet" zestawia kadry z filmu z dziełami Moneta





