Blake Lively vs. Justin Baldoni – zwrot akcji. Baldoni pozywa o zniesławienie i żąda milionów
02-01-2025


Spór między Blake Lively i Justinem Baldonim nabiera tempa. Justin Baldoni pozywa redakcję „New York Times” i żąda odszkodowania w wysokości 250 mln dolarów.
Afera wokół filmu „It Ends With Us” zaczęła się już podczas promocji filmu, gdy wszyscy podejrzewali konflikt pomiędzy odtwórczynią głównej roli Blake Lively oraz reżyserem i jej ekranowym partnerem, Justinem Baldonim. Wówczas publika opowiedziała się przeciwko Blake Lively – więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ. W grudniu Lively złożyła skargę do Kalifornijskiego Departamentu Praw Obywatelskich. W skardze (powszechnie określanej przez media jako pozew) oskarżyła Baldoniego o molestowanie seksualne na planie oraz kampanię, której celem było zrujnowanie jej wizerunku.
Na podstawie tej skargi „The New York Times” opublikował artykuł zatytułowany „Możemy pogrzebać każdego. Za kulisami hollywoodzkiej kampanii oszczerstw”. Justin Baldoni pozwał redakcję „The New York Times”, oskarżając ją m.in. o zniesławienie, naruszenie jego prywatności oraz wykorzystanie prywatnych wiadomości wyrwanych z kontekstu w celu wprowadzenia czytelnika w błąd. Aktor domaga się od gazety odszkodowania w wysokości 250 mln dolarów.
Nie tylko Baldoni pozywa „New York Times”
Baldoni jest jednym z dziesięciu powodów, wśród których znajdują się również publicystka Jennifer Abel oraz Melissa Nathan – marketingowa weteranka zatrudniona przez Baldoniego i jego firmę. W grupie pozywających znaleźli się również producenci filmu „It Ends With Us”, Jamey Heath i Steve Sarowitz, którzy twierdzą, że „The New York Times” oparł swoje doniesienia na „celowo wybranych i zmodyfikowanych materiałach komunikacyjnych, pozbawionych odpowiedniego kontekstu oraz świadomie zmanipulowanych w sposób wprowadzający w błąd”.
„Rolą niezależnej organizacji prasowej jest podążanie za faktami, dokądkolwiek prowadzą. Nasz artykuł został przygotowany z najwyższą starannością i odpowiedzialnością. Opierał się na analizie tysięcy stron oryginalnych dokumentów, w tym wiadomości tekstowych i e-maili, które cytujemy dokładnie i obszernie w tekście. Do tej pory Wayfarer Studios, pan Baldoni, inne osoby wspomniane w artykule oraz ich przedstawiciele, nie wskazali ani jednego błędu. Opublikowaliśmy również ich pełne oświadczenie w odpowiedzi na zarzuty zawarte w artykule. Zamierzamy stanowczo bronić się przed pozwem”, skomentował rzecznik „The New York Times”.
Blake Lively oficjalnie pozywa Baldoniego
To nie koniec, ponieważ Baldoni nie pozostał dłużny Blake Lively. Oskarżył ją o wykorzystanie fałszywych zarzutów o molestowanie i manipulację medialną, której celem jest odwrócenie uwagi od jej problemów z reputacją. W pozwie wspomniano również o mężu aktorki, Ryanie Reynoldsie, który miał skrytykować Baldoniego oraz oskarżyć go o fat shaming jego żony w czasie burzliwego spotkania w penthousie pary. Według pozwu podczas premiery filmu „Deadpool & Wolverine” Reynolds miał naciskać na WME, agencję Baldoniego, by zerwała z nim współpracę.
W odpowiedzi Blake Lively oficjalnie złożyła pozew przeciwko Baldoniemu – zagraniczne media zauważają, że zawarte w nim zarzuty pokrywają się z zarzutami, które zostały wymienione w skardze do Kalifornijskiego Departamentu Praw Obywatelskich.
„Niestety, decyzja pani Lively o zabraniu głosu spowodowała dalsze działania odwetowe i ataki. Zgodnie z zarzutami zawartymi w skardze federalnej pani Lively, Wayfarer i jego współpracownicy naruszyli prawo federalne i stanowe Kalifornii, biorąc na niej odwet za zgłaszanie przypadków molestowania seksualnego oraz podzielenie się obawami związanymi z bezpieczeństwem w miejscu pracy. Teraz oskarżeni odpowiedzą za swoje zachowanie przed sądem federalnym”, . przekazał adwokat aktorki w oświadczeniu dla magazynu „People”.
Obie strony przygotowują się na długą batalię prawną, która z pewnością będzie miała wpływ na ich kariery oraz reputacje. Na tym etapie trudno jednak ocenić, kto ma rację i kto z tej walki wyjdzie obronną ręką.
źródło: Variety
Tekst: Zofia Cichowska

