To czuła opowieść o walce o siebie, ale też o pięknie prawdziwej bliskości z Małgorzatą Hajewską-Krzysztofik, Joanną Kulig, Mateuszem Więcławkiem i Bogumiłą Bajor w rolach głównych.
Światowa premiera filmu miała miejsce podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji (Konkurs Główny). Następnie obraz był prezentowany na licznych festiwalach na całym świecie: Busan IFF, Sao Paolo IFF, Saloniki FF, Scanorama, QCinema FF, Goa FF, Tbilisi IFF, Les Arcs i Göteborgu.
W rozmowie z „Variety” Szumowska przyznała, że myśleli o tej historii od ponad 20 lat. To właśnie wtedy Englert został poproszony o nakręcenie jednej z pierwszych operacji korekty płci w Polsce. „Wiedza ludzi na ten temat jest bardzo ograniczona – stare stereotypy wciąż żyją i mają się dobrze. To trudny film i bardzo wrażliwy temat, ale dlatego jest to tak ważne” – skomentowała Szumowska.
„Kobieta z...” przyjrzy się również zmianom, jakie zaszły w naszym kraju. „Mówimy o tym, jak pamiętamy Polskę w latach 70., 80., 90. i jak widzimy ją dzisiaj. Przemiana Polski – i tej osoby – wydała nam się bardzo interesującą koncepcją” – wyjaśnia Szumowska.
„Kraj się zmieniał, ale sytuacja osób transpłciowych nie uległa znacznej poprawie. Wiedza i tolerancja to wciąż bardzo rzadkie zjawiska, więc walka o nie stała się również naszą sprawą”, mówi Englert.
W ramach przygotowań do filmu Szumowska i Englert odbyli dziesiątki rozmów z osobami transpłciowymi i ich rodzinami. Jak podkreślają, realizują ten film ze wsparciem społeczności transpłciowej. Ma być to także pierwszy polski film, który powstaje z pełnym zachowaniem wszystkich zasad różnorodności i inkluzywności.
„To melodramat o rodzinie, związkach między ludźmi oraz czyjejś prawdziwej tożsamości, która była ukrywana przez lata. Dwoje kochających się ludzi chce po prostu być ze sobą. We współczesnym świecie, w środku Europu, wydawałoby się to łatwe. Rzeczywistość pokazuje jednak, że trzeba zapłacić za to pewną cenę”, podsumowuje Szumowska.
Polska premiera: 5 kwietnia.