Sympatia Cave'a do muzyki Kanye Westa jest dobrze udokumentowana. Muzyk wielokrotnie publicznie wspierał rapera, nazywając go nawet w 2020 roku „naszym największym artystą”. Cave docenia twórcze dziedzictwo Westa, twierdząc, że proces tworzenia sztuki często przypomina formę szaleństwa. Pomimo kontrowersyjnych wypowiedzi i działań Ye na przestrzeni lat, w tym jego antysemickich komentarzy, Cave utrzymuje, że potrafi oddzielić artystę od jego dzieła.
„I Am a God" porusza temat boskiego statusu rapera w kulturze popularnej. Piosenka łączy industrialne, agresywne brzmienia z dosyć oszczędną produkcją. West porównuje się do Boga, wyrażając swoją frustrację wobec krytyków i przemysłu muzycznego. Gościnnie w produkcji pojawił się Daft Punk, co dodało całości elektronicznego brzmienia. „I Am a God" to jeden z najbardziej kontrowersyjnych, ale i ambitnych utworów w karierze Kanye Westa, wyróżniający się stylem i mocną liryką.
Oprócz omawiania swoich planów pogrzebowych, Nick Cave zaangażowany jest także w grafik trasy koncertowej po USA, która staruje w kwietniu 2025 roku. Na trasie Colin Greenwood z Radiohead zastąpi dotychczasowego basistę zespołu – Martyna Caseya.