Proces produkcji foie gras od lat budzi oburzenie organizacji działających na rzecz zwierząt. Co najmniej miesiąc przed ubojem rozpoczyna się proces tuczenia kaczek i gęsi. Pasza jest podawana kaczkom i gęsiom nawet cztery razy dziennie za pomocą specjalnej sondy.
Hodowcy serwują im tak duże ilości pokarmu, żeby spowodować chorobę zwaną złuszczeniem wątroby, która dopiero kilkukrotnie powiększona nadaje się do wytworzenia foie gras. Zwolennicy potrawy argumentują, że ptaki nie zawsze są karmione w tak okrutny sposób, a protesty tak naprawdę wynikają z tego, że foie gras to produkt luksusowy.
W wielu krajach, takich jak Dania, Wielka Brytania, Włochy, czy Holandia, foie gras jest zakazane od wielu lat. W Polsce zakaz obowiązuje od 1997 roku. Dla kontrastu Francja, Węgry czy Hiszpania znajdują się w czołówce europejskich producentów pasztetu strasburskiego.
Zgodnie z nową ustawą, którą wkrótce podpisze nowojorski burmistrz, Bill de Blasio, produkcja i sprzedaż tego produktu w Nowym Jorku będzie karana grzywną do dwóch tysięcy dolarów.