Podczas pracy nad najnowszą edycją Katalogu Köchla, który dotychczas obejmował 626 pozycji i stanowił kompletny spis dzieł Mozarta, badacze natrafili na nowo odkryty utwór. Lipska biblioteka miejska poinformowała, że kompozycję żartobliwie nazwano „Ganz kleine Nachtmusik” („Całkiem mała nocna muzyka”) i opisano ją jako „zachowaną w jednym źródle, gdzie przypisanie sugeruje, że powstała przed pierwszą podróżą Mozarta do Włoch”.
Fragment zatytułowany pierwotnie „Serenade ex C” pochodzi ze zbiorów Carla Ferdinanda Beckera i przypisuje się go bardzo młodemu Mozartowi, który miał wtedy zaledwie 10-13 lat. Utwór został więc zapisany między 1765 a 1769 rokiem. Ulrich Leisinger podkreśla, że to odkrycie rzuca nowe światło na wczesny okres twórczości Mozarta.
„Z tego czasu mamy muzykę fortepianową, arie i symfonie, ale nie kameralistykę”, zauważa badacz.
Utwór został skomponowany z myślą o trio smyczkowym i składa się z siedmiu miniaturowych części, które łącznie trwają około 12 minut. „Ganz kleine Nachtmusik” miała swoją premierę 19 września w Salzburgu, podczas prezentacji nowej edycji Katalogu Köchla. Niemiecka premiera odbyła się kilka dni później w Operze w Lipsku.
Wolfgang Amadeusz Mozart uznawany jest za prawdziwy cud świata muzyki. Urodzony w Salzburgu kompozytor już jako dziecko zachwycał swoim talentem, tworząc pierwsze utwory. W trakcie swojego krótkiego, lecz niezwykle owocnego życia, skomponował ponad 600 dzieł, które do dziś są synonimem genialnej klasyki. Od niesamowitych oper, takich jak „Wesele Figara”, po pełne emocji „Requiem” – Mozart mistrzowsko władał melodią, poruszając serca słuchaczy na całym świecie. Jego najbardziej rozpoznawalnym utworem jest prawdopodobnie „Eine kleine Nachtmusik”, często pojawiający się w filmach i reklamach.
Muzyka Mozarta, lekka, a zarazem głęboka, pomimo upływu wieków wciąż brzmi świeżo i nowocześnie. Kiedyś podziwiana na dworach królewskich i w arystokratycznych salonach, dziś towarzyszy nam w nieco inny sposób. Słyszymy ją w dżinglach, na lekcjach muzyki, a także dodajemy do naszych ulubionych playlist, by zrelaksować się lub skupić na pracy. Klasyki Mozarta zdecydowanie nie tracą na aktualności.
Tekst: Apolonia Chojnowska