Jakimi kryteriami kierowaliście się przy wyborze filmów i wydarzeń do tegorocznego programu?
Pasja i emocje. Miłość od pierwszego wejrzenia. Dzienniki.
PAF słynie z eksplorowania granic między filmem a innymi formami sztuki. Jakie innowacyjne projekty lub artystów zaproszono w tym roku, aby podkreślić tę interdyscyplinarność?
Nie pracujemy w kategoriach podziałów na formy i formaty sztuki. Media naturalnie się przenikają. Tworzymy program festiwalu jak kolektywną wystawę, starając się zakłócić ustalone struktury programowe i oczekiwania widzów.
Czy zauważyliście wzrost zainteresowania ze strony twórców lub widzów spoza Czech? Jak PAF promuje czeską sztukę audiowizualną na arenie międzynarodowej?
Zdecydowanie tak, co nas bardzo cieszy. Olomouc, gdzie odbywa się festiwal, jest blisko Austrii, Słowacji i Polski, więc coraz więcej osób z zagranicy przyjeżdża na to intymne i niszowe wydarzenie. Współpracujemy z międzynarodowymi mediami i organizujemy aktywności za granicą, głównie w Londynie i Nowym Jorku, gdzie często spotykamy się z ludźmi kultury. Każde przyjazne połączenie pomaga w budowaniu renomy PAF-u.
Jak nowe technologie, takie jak AI, VR czy NFT, wpłynęły na charakter zgłoszeń i wystaw w edycji 2024? Czy odwiedzający mogą liczyć na interaktywne doświadczenia?
Nie skupiamy się na technologii jako takiej. Ponieważ nie pracujemy za kulisami, wszystko jest tu interaktywne /śmiech/. Staramy się tworzyć atmosferę wspólnoty, rodziny i bezpiecznej przestrzeni.
W jaki sposób PAF wpływa na rozwój kultury i sztuki w regionie Olomouc? Czy istnieją długoterminowe inicjatywy angażujące lokalną społeczność?
Olomouc to niewielkie miasto, więc przyciągnięcie lokalnych mieszkańców to dla nas spore wyzwanie. Festiwal odbywa się na uniwersytecie, a wielu studentów z tej uczelni pracuje przy jego organizacji. Prowadzimy liczne programy publiczne w mieście i wykorzystujemy specjalne lokalizacje w sposób, w jaki nigdy wcześniej nie były używane.
Jakie były największe wyzwania przy organizacji tegorocznej edycji? Czy inflacja i zmieniające się warunki ekonomiczne wpłynęły na budżet lub program festiwalu?
Każdy rok przynosi wyzwania, czy to techniczne, czy związane z odwołaniami w ostatniej chwili. Tworzenie programu, który jest praktyczny, ale jednocześnie spójny narracyjnie i emocjonalnie, to też nie lada wyzwanie. Budżet zależy od publicznych funduszy, które często są niestabilne, a koszty rosną szybciej niż dotacje.
Jak festiwal wspiera debiutantów i młodych artystów? Czy istnieją programy mentoringowe lub sekcje dedykowane nowym twórcom?
Od kilku lat skupiamy się na specjalnych programach dla szkół średnich, promując współczesną sztukę. Organizujemy konkurs na sztukę ruchomego obrazu oraz zlecamy nowe prace zarówno czeskim, jak i międzynarodowym artystom.
Czy PAF wprowadza inicjatywy ekologiczne zarówno w programie artystycznym, jak i w działalności organizacyjnej?
Staramy się być świadomi problemów środowiskowych krótkoterminowych wydarzeń. Wprowadziliśmy sortowanie odpadów, upcykling mody, współpracę z lokalnymi firmami i promowanie transportu publicznego dla gości.
Jak zmienił się charakter festiwalu od jego początków? W jakim kierunku planujecie rozwijać PAF w przyszłości?
Festiwal rozpoczął się 23 lata temu jako pierwszy w Czechach festiwal filmów animowanych. Obecnie koncentrujemy się na różnych formach animacji i obrazów ruchomych, prezentowanych w kinach, galeriach czy klubach. Planujemy bardziej zrównoważoną dramaturgię, współpracując długoterminowo z artystami i zaskakując widzów nieszablonowym programem.
Jakie wnioski wyciągnęliście z dyskusji z widzami w poprzednich latach? Czy wpłynęły one na kształt programu 2024?
Doceniamy każdą opinię widzów. Wiele osób w naszej publiczności to artyści, z którymi wcześniej współpracowaliśmy. Konsultacje z nimi to ważny element naszej kuratorskiej filozofii.
Szczegółowy program festiwalu znajdziecie na pifpaf.cz/en/