„E!News” poszło za ciosem i zapytało, czy to prawda, że Lopez miała wystąpić wraz z Madonną i Britney Spears podczas VMA.
„Tak, to prawda. Kręciłam wtedy film w Kanadzie. Byłam na spotkaniu z Madonną i Britney, które odbyło się w domu Madonny. Nie mogłam jednak przerwać pracy nad filmem, więc nie udało nam się tego zrobić. Ostatecznie na scenie pojawiła się Christina Aguilera. Nie zrobiłam tego, ale rozmawialiśmy o tym. Uwielbiam Madonnę. Jestem jej ogromną fanką, zawsze byłam”, zdradziła Lopez.
Kontrowersyjny występ rozpoczął się od utworu „Like a Virgin” w wykonaniu Britney Spears oraz Christiny Aguilera, ubranych w suknie ślubne. Następnie rozbrzmiała klasyczna ślubna muzyka, a na scenie pojawiła się Madonna w czarnym garniturze. Potem cała trójka wykonała „Hollywood”.
Pod koniec królowa popu pocałowała Spears, a kamera MTV pokazała... zbliżenie na kamienną twarz Justina Timberlake'a, byłego Spears. Sekundę później Madonna pocałowała Aguilerę, a zanim goście i widzowie w ogóle zdążyli przeprocesować, co się w ogóle stało, na scenie dołączyła do nich Missy Elliot ze swoim hitem „Work It”.