

W czwartek, podczas ostatniego dnia prestiżowego eventu CinemaCon, odbył się pokaz oficjalnego zwiastuna wyczekiwanej przez publiczność produkcji „Don’t Worry Darling” w reżyserii Olivii Wilde. Wystąpienie reżyserki zostało zakłócone nieoczekiwaną przesyłką.
CinemaCon to ważne wydarzenie kinowe, które odbywa się co roku w Las Vegas. Podczas spotkań, najwięksi producenci prezentują i promują swoje nowe projekty. W tym roku swój nowy tytuł prezentowała także Olivia Wilde, której popularność przyniosła rola „Trzynastki” w serialu Dr House. Film zapowiada się obiecująco, przede wszystkim za sprawą gwiazdorskiej obsady. W głównych rolach zobaczymy Harrego Stylesa i Florence Pugh. Dzisiaj pojawił sie pierwszy, oficjalny trailer filmu:
Co wydarzyło się w trakcie pokazu?
Kiedy Olivia Wilde przedstawiała swój projekt, niespodziewanie na scenę weszła kobieta i wręczyła jej kopertę z napisem: „osobiste i poufne”. Wilde otworzyła przesyłkę sądząc, że w środku jest scenariusz, jednak prawdziwa zawartość koperty mocno ją poruszyła. Według relacji reportera obecnego na wydarzeniu, po jej odczytaniu, wypowiedziała jedynie: “Dobra, rozumiem, dziękuję”. Portal „Variety” twierdzi, że przesyłka została nadana przez zespół prawników byłego narzeczonego gwiazdy Jasona Sudeikisa, a w środku znajdowały się dokumenty w sprawie opieki nad dziećmi. Mimo, że para nigdy nie związała się węzłem małżeńskim i rozstała się pod koniec 2020 roku, wspólnie wychowuje dwójkę dzieci. Sudeikis twierdzi, że nie miał pojęcia kiedy i gdzie papiery zostaną wręczone, zlecił zadanie firmie obsługującej procesy sądowe. Jednak według specjalistów to wysoce nieprawdopodobne, takie szczegóły są dokładnie uzgadniane ze zleceniodawcą.

O zajściu wypowiedział się dyrektor zarządzający CinemaCon Mitch Neuhauser:
„W całej historii konwentu nie zdarzył się taki incydent. Nie mieliśmy wcześniej do czynienia z sytuacja, w której nieupoważniona osoba podchodzi pod scenę i zaczepia uczestnika w czasie wygłaszania prezentacji. W związku z tym incydentem ponownie bardzo dokładnie analizujemy nasze procedury bezpieczeństwa. To niedopuszczalne, by nasi goście nie czuli się w pełni bezpiecznie podczas imprezy."
Cała sytuacja odbiła się w mediach szerokim echem. Zdjęcia Olivii Wilde otwierającej kopertę obiegły największe portale, nie tylko filmowe. Można przypuszczać, że dzięki niefortunnej przesyłce o „Don’t Worry Darling” dowiedziało się całkiem sporo potencjalnych widzów. Więcej o filmie możecie przeczytać w tym artykule:
/tekst Maria Ludwisiak/

