Dla Martyny to nie debiut w świecie mody – już wcześniej można było zobaczyć ją w pokazach marki Diesel, gdzie industrialny szyk mieszał się z surową sensualnością. Jednak występ w kolekcji Dilary to coś więcej niż przechadzka po wybiegu – to wejście do świata, w którym moda jest rytuałem, a każdy krok pulsuje tą samą energią, którą VTSS wnosi na sceny największych klubów świata.
Kolaboracja VTSS i Dilary Findikoglu to idealne połączenie – obie operują na granicy ekspresji i buntu, redefiniując, co oznacza bycie ikoną nowoczesnej dekadencji. W świecie, gdzie chaos jest nową harmonią, a tożsamość płynie poza utartymi schematami, VTSS udowadnia, że nie tylko dźwiękiem, ale i wizualnym manifestem potrafi wywołać ogromnie wrażenie.