Advertisement

Rozwódka, student i były mąż. O tym gorącym, polskim filmie będą mówić wszyscy [ZWIASTUN]

27-06-2025
Rozwódka, student i były mąż. O tym gorącym, polskim filmie będą mówić wszyscy [ZWIASTUN]
Zmysłowy i prowokujący portret relacji we współczesnym świecie. „Trzy miłości” to połączenie romansu oraz erotycznego thrillera. To opowieść o tym, że miłość może być piękna, toksyczna, szalona i nieprzyzwoicie prawdziwa. A niektóre pary potrzebują trzeciej szansy.
Film Łukasza Grzegorzka („Moje wspaniałe życie”, „Kamper”) trafi do polskich kin 5 września. Najpierw jednak będzie można obejrzeć go w ramach 25. edycji festiwalu BNP Paribas Nowe Horyzonty, gdzie zostanie pokazany w sekcji Pokazy Galowe.

O czym opowiada film „Trzy miłości”?

Lena (Marta Nieradkiewicz), czterdziestoletnia aktorka, świeżo po rozwodzie, chce ułożyć swoje życie na nowo. Gotowa na zmiany, szybko wpada w objęcia tętniącej nocnym życiem Warszawy, a zaraz potem Kundla (Mieszko Chomka) – młodego, charyzmatycznego studenta. Ich związek to eksplozja namiętności, w której stopniowo rozmywają się granice między bliskością i pożądaniem. Tymczasem Jan (Marcin Czarnik), były mąż Leny i ceniony prawnik, nie potrafi pogodzić się z końcem ich małżeństwa. Aplikacja szpiegowska zainstalowana na telefonie Leny oraz wynajęte mieszkanie naprzeciw jej okien stają się narzędziami kontroli nad nią. Czy to jeszcze nieszczęśliwa miłość, czy już niebezpieczna obsesja?
W rolę Leny wciela się Marta Nieradkiewicz („Przepiękne!”, „Zjednoczone stany miłości”), natomiast jej byłego męża, Jana, gra Marcin Czarnik („Aktorzy”, „Kler”). Na ekranie partneruje im charyzmatyczny debiutant Mieszko Chomka, który doskonale ukazuje cienką linię dzielącą zagubionego człowieka pragnącego miłości od nieliczącego się z uczuciami innych niedojrzałego dzieciaka.
Pulsujące kolorami zdjęcia Weroniki Bilskiej uwieczniły jedne z najpiękniejszych i najśmielszych scen erotycznych w polskim kinie. Jej kamera prowadzi widza przez intymny taniec trzech ciał tak, że czuć ich ciepło i wszechogarniające pożądanie. Całość dopełnia wyjątkowa ścieżka dźwiękowa, skomponowana na potrzeby filmu przez Steeza83, w tym utwór „Miłość!” w wykonaniu Ralpha Kaminskiego.
Zobaczcie zwiastun:
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement