W dziejach sztuki nie brakowało dzieł, które wywoływały burzę emocji i kontrowersji. Tak było zarówno z „The Dinner Party” Judy Chicago, która wprowadziła nową narrację feministyczną, prezentując porcelanowe wizerunki wagin na talerzach, jak i z aktem zniszczenia starożytnej urny w dziele „Dropping a Han Dynasty Urn” Ai Weiweia, symbolizującym sprzeciw wobec reżimu. Nie mniej kontrowersyjne było „Pochodzenie świata” Courbeta, które przez lata pozostawało ukryte przed publicznością ze względu na swoje realistyczne podejście do tematu kobiecej intymności. Andy Warhol swoimi „Puszkami z zupą firmy Campbell” podważył tradycyjne pojęcie sztuki, prezentując produkty masowej konsumpcji jako dzieła sztuki. Natomiast „Moje Łóżko” Tracey Emin, z brudną pościelą i śmieciami, wzbudziło wiele dyskusji na temat granic estetyki i intymności. Czy współcześni twórcy, którzy chcą swoimi pracami zwrócić uwagę na problemy świata związane z katastrofą ekologiczną, również wywołują kontrowersje. Te dzieła, mimo kontrowersji, są niezaprzeczalnymi ikonami sztuki, które przekraczając granice konwencji, wnoszą ważne pytania dotyczące społeczeństwa, kultury i ludzkiej egzystencji.