Advertisement

#Trashtag - challenge, który ma sens. Ludzie sprzątają nie swoje śmieci i się tym chwalą

Autor: KO
12-03-2019
#Trashtag - challenge, który ma sens. Ludzie sprzątają nie swoje śmieci i się tym chwalą

Przeczytaj takze

Zjawisko internetowych challenge'y niejedno ma oblicze. Z jednej strony można załamywać ręce nad bezsensownymi działaniami, jak ryzykowne chodzenie z opaską na oczach (Bird Box Challenge) czy zastyganie w miejscu (Freeze Challenge), z drugiej zaś - zdarza się, że social mediowe wyzwania mają godny naśladowania, prospołeczny charakter. Tak jest w przypadku Trash Challenge. Stanowi on odpowiedź na problem zaśmiecenia planety i rosnącą świadomość ekologiczną społeczeństw.
W skrócie - w wyzwaniu #trashtag chodzi o robienie porządku w miejscach publicznych, przede wszystkim w parkach, lasach, czy na plażach. Ktoś widzi rozsypane śmieci i zamiast je ominąć, sprząta je do worków. Zestawione fotki przed sprzątaniem i po publikuje się następnie w sieci z oznaczeniem #trashtag.
Inicjatywa nie jest oczywiście żadnym odkryciem Ameryki, znamy przecież dobrze choćby akcję Sprzątanie świata, która odbywa się od 30 lat w trzeci weekend września. Poza tym wiele osób, gdy widzi rozsypane śmieci na łonie natury, we własnym zakresie postanawia je sprzątnąć. Niemniej jednak takie akcje jak Trash Challenge, dzięki sile social mediów, proekologiczne działania mogą znacząco rozpropagować. Na samym Instagramie jest już ponad 25 tysięcy postów z oznaczeniem #trashtag.
Wszystko zaczęło się od posta z 5 marca Amerykanina Byrona Romána. Napisał, że ten challenge kieruje do "znudzonych nastolatków" i zrobił przykładową fotkę. Aktualnie jego wpis ma prawie 100 tys. polubień i 322 tys. udostępnień.
Left Arrow
1/5
Right Arrow
Byron Román
facebook.com/byron.roman1
horses_spb
instagram.com/horses_spb/
Robbie McNeil
twitter.com/RMcNeil2105
Trashtag w Nepalu
.instagram.com/veganmemedealer/
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement