Wielbiciele artystycznego eksperymentu Amerykańskiego reżysera czekają na więcej. Czy się doczekają?
Dyrektor Showtime David Nevis przy okazji rozmowy z przedstawicielami Stowarzyszenia Krytyków Telewizyjnych zdradził, co dalej może dziać się z projektem. Dobra wiadomość jest taka, że nie porzucono projektu.
„Nie rozmawialiśmy jeszcze z Davidem Lynchem na temat kontynuacji, jedynie o wcześniejszych sezonach. David nie jest osobą, która jest ukierunkowana na zysk” - wyznał Nevis.
Na jakiekolwiek wieści na temat czwartego sezonu będziemy musieli czekać bardzo długo. Nie znaczy to jednak, że nie można doświadczyć serialu w inny, nietypowy sposób. W Los Angeles funkcjonuje tymczasowa restauracja stylizowana na Double R Diner. Navis chce, aby fani mogli odkrywać świat „Twin Peaks” nie tylko przez mały ekran.
Dyrektor programowy telewizji Showtime Gary Levine tłumaczył przestój w rozmowach stacji z Lynchem i współtwórcą serialu Markiem Frostem.
„Jesteśmy zachwyceni „Twin Peaks”. Serial był niesamowity. Reakcja fanów była niesamowita. To było bardzo dobre dla naszej firmy. Ale między pierwszym ukazaniem się serialu, a jego kontynuacją było 25 lat czekania. Do tego Lynch nakręcił wszystkie 18 odcinków. To osiągnięcie trafiło nawet do księgi Guinessa. Reżyser napisał także dużą część odcinków, zagrał w kilku oraz uczestniczył w ich montowaniu i edytowaniu. To czyn porównywalny do pracy Herkulesa i jeszcze wykonany w tak piękny sposób, że nie wiem kiedy będzie chciał to zrobić ponownie. Drzwi Showtime’u są zawsze otwarte dla Marka i Davida aby tworzyli dalej „Twin Peaks” lub cokolwiek innego.” - zdradził Dyrektor programowy telewizji Showtime Gary Levine.