/tekst: Karolina Brodowska/
Stany Zjednoczone to pierwszy kraj na świecie, w którym przyjęto konstytucję. Już w 1791 roku tak zwana Karta Praw – czyli pierwsze dziesięć poprawek do konstytucji – zawierała gwarancję, że kongres nie wprowadzi praw ograniczających wolność słowa lub druku. To właśnie Stany Zjednoczone są kolebką walki o wolność prasy.
Hugh Hefner urodził się 9 kwietnia 1926 roku w Chicago. Już w czasach liceum założył gazetkę szkolną, przejawiając tym samym dryg do dziennikarstwa. Ukończył studia psychologiczne, po których kontynuował badania nad seksualnością prowadzone przez Alfreda Kinseya – autora przełomu kulturowego, który doprowadził do rewolucji seksualnej w Ameryce w latach 60. W 1948 roku Kinsey wydał książkę, w której opublikował efekty swoich badań nad praktykami seksualnymi (przedmałżeńskimi, małżeńskimi, homoseksualnymi, masturbacją). Wynikało z nich, że osiemdziesiąt sześć procent dorosłych żyje w sprzeczności z kodeksem obyczajowym. Choć po latach Kinseya posądzono o manipulację, a część jego wniosków podważono, dały one początek wydarzeniom, które wpłynęły na powszechne postrzeganie seksualności i sprowokowały ludzi do działania na rzecz seksualnego wyzwolenia.
Oczywiście nie trzeba było długo czekać, by podniosły się głosy, że „Playboy” to jedynie tania pornografia. W odpowiedzi na to Hefner wprowadził do magazynu teksty i wywiady z uznanymi artystami, muzykami, filmowcami, a także dziennikarzami czy politykami (również prawicowymi). Zaprezentował ciało jako kolejną formę wyrazu, równie piękną co mądre słowa. Jeśli nie piękniejszą.
Złota era Hugh Hefnera przypadła na lata 60. Magazyn coraz lepiej się sprzedawał, a jego twórca otworzył sieć prywatnych klubów dla śmietanki towarzyskiej, w której nie obowiązywała segregacja rasowa obecna poza jej murami. Hefner szybko stał się charyzmatycznym i przede wszystkim działającym na masową skalę orędownikiem rewolucji. Kobieta „Playboya” była wyzwolona. Nie kryła się ze swoją seksualnością i sama decydowała o tym, co z nią zrobi. Na przestrzeni lat na okładce „Playboya” pojawiło się mnóstwo ikonicznych postaci i gwiazd – w tym Madonna, Kate Moss, Jenny McCarthy, Naomi Campbell, Cindy Crawford, Drew Barrymore, Nancy Sinatra czy Pamela Anderson.
W 1964 roku Hefner powołał do życia Fundację Playboya, która wspiera działania mające na celu ochronę podstawowych praw i wolności jednostki oraz wolność prasy. Credo fundacji opiera się na tak zwanej Playboy Philosophy. Mówi ona, że podstawą progresu jest możliwość swobodnej wymiany myśli i koncepcji oraz otwarte kanały komunikacji – nieważne, czy jeden pomysł będzie lepszy od drugiego, inny zaś nieobyczajny czy nawet perwersyjny – istotna jest możliwość wyboru najlepszej z opcji.
Hefner prowokował całym sobą. Na co dzień można go było spotkać w eleganckim smokingu i z fajką w ustach, zawsze w otoczeniu sław, bogaczy i oczywiście pięknych kobiet. Walczył o wolność prasy i jakkolwiek na to nie spojrzeć – wygrał. Zwracał na siebie uwagę, ale szły za nią realne działania na rzecz poprawy systemu i edukacji seksualnej.
/Pełną wersję tekstu "Hustlerzy mediów" znajdziecie w 88. numerze K MAG/