Świetni reżyserzy, tacy jak Michael Haneke („Funny Games”, „Ukryte”), Cristian Mungiu („Egzamin”), Paweł Pawlikowski („Ida”, „Zimna wojna”), Ari Folman („Kongres”), Asghar Farhadi („Klient”, „Rozstanie”) czy Lenny Abrahamson („Pokój”) gościli na Warszawskim Festiwalu Filmowym jeszcze zanim osiągnęli sukces, który zapewnił im światową sławę. Nieprzerwanie od 1985 roku organizatorzy WFF pokazują odbiorcom filmy, których nie poznaliby nigdzie indziej w naszym kraju. Tutaj premierę miało amerykańskie kino niezależne, a także produkcje azjatyckie, latynoamerykańskie, irańskie, rosyjskie czy rumuńskie. Często filmy znajdujące się w programie WFF są prezentowane wyłącznie w trakcie dziesięciu festiwalowych dni, ponieważ wiele z nich nie trafia do ogólnopolskiej dystrybucji.