Punktem wyjścia dla projektu krakowskiego butiku Mood Scent Baru był obraz Wojciecha Weissa „Autoportret z maskami”. Przestrzeń butiku pomalowano gęstą, połyskliwa farbą w tonacji zgaszonych szarości, połączonych z zielenią i brązem. Zaprojektowane formy ożywiają przestrzeń kształtami nasyconymi zmysłowymi barwami: kolor taupe łączy się z wściekłą, żywą i krwistą czerwienią, w myśl słów Weissa: „Jedyną drogą jest dążenie do stworzenia harmonii”.
Na starym, artdecowskim biurku wykonanym z dwóch rodzajów polakierowanego czeczotu stoi techniczna lampa biurkowa Artemide. Oprócz nawiązań do polskiego tradycjonalizmu i kultury, we wnętrzu znajdziemy akcenty zagraniczne - tkaninę przypominającą francuski gobelin, stary włoski stół, belgijską lampę vintage czy włoski kinkiet z lat 70-tych. Całość wnętrza ocieplona została różnego rodzaju fornirami, takimi jak imbuia pommele czy lacewood. Zastosowane materiały są bardzo taktylne i aż proszą się, aby je dotknąć, chłonąć, celebrować.
Zofia Wyganowska, ceniona architektka, wyróżniona na prestiżowej liście AD100 2025, posiada wyjątkowe wyczucie pięknych detali, celnie waży proporcje między tym, co w perfumerii niezbędne, a tym, co dodaje jej charakteru i sprawia, że staje się czymś więcej niż miejscem sprzedaży perfum.
Na metalowych półkach i szklanym blacie w butiku przy Krowoderskiej stoją flakony perfum, dyfuzory i świece wyselekcjonowanych marek perfumiarskich z całego świata. Znajdziemy tu brandy dostępne w Polsce wyłącznie w Mood Scent Bar, jak np. Fueguia 1833, BDK Parfums, Marc-Antoine Barrois, Ella K, Rundholz Parfums, Atelier Materi czy 27 87 z Barcelony.
Projekt: Zofia Wyganowska i Weronika Krygicz we współpracy z Victorem Kochetovem