Advertisement

Miłośnicy UFO chcą opanować słynną Strefę 51. Amerykańskie Siły Powietrzne wydały oficjalne oświadczenie w tej sprawie

Autor: Monika Kurek
17-07-2019
Miłośnicy UFO chcą opanować słynną Strefę 51. Amerykańskie Siły Powietrzne wydały oficjalne oświadczenie w tej sprawie

Przeczytaj takze

Publiczne wydarzenia na Facebooku mają tendencję do wymykania się spod kontroli. Szturm na tajemniczą Strefę 51 został zaplanowany na 20 września i chęć wzięcia udziału zadeklarowało już ponad milion osób. Część z nich stanowią miłośnicy UFO i teorii spiskowych, podczas gdy pozostali kliknęli wyłącznie dla żartu. Skala przedsięwzięcia zaniepokoiła Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych, które wydały oficjalne oświadczenie.
- Strefa 51 jest otwartą bazą treningową dla amerykańskich Sił Powietrznych i odradzamy zbliżanie się do tego terenu podczas treningu uzbrojonych sił. Amerykańskie Siły Powietrzne zawsze są gotowe do bronienia Ameryki oraz jej zasobów - powiedziała rzeczniczka prasowa formacji, Laura McAndrews, magazynowi Washington Post.
Od lat wokół Strefy 51 krążą liczne teorie spiskowe. Najpopularniejsza z nich dotyczy wypadku niezidentyfikowanego obiektu latającego z 1947 roku, który rozbił się w Roswell w stanie Nowy Meksyk. Według podejrzeń był to statek kosmiczny. Powstanie bazy datuje się na 1955 roku, co tylko umacnia przekonanie o przetrzymywaniu tam kosmitów. Inne teorie dotyczą badań poświęconych podróżowaniu w czasie czy kontrolowaniu pogody.
Wiemy na pewno, że baza jest położona w stanie Nevada oraz znajduje się nieopodal Jeziora Groom. Skonstruowano tam liczne samoloty wojskowe, a sam teren uchodzi za jeden z najpilniej strzeżonych na całym świecie. Amerykańskie siły wojskowe długo utrzymywały, że baza w ogóle nie istnieje.
- Cześć, amerykański rządzie, to żart i w rzeczywistości wcale nie zamierzam zrealizować tego planu. Pomyślałam, że to będzie zabawne i że zbiorę w internecie trochę lajków - wyjaśnił założyciel wydarzenia w przypiętym poście.
Efekt przeszedł jego najśmielsze oczekiwania. Sam przypięty post z absurdalną mapką planu ataku zgromadził niemal 100 tysięcy polubień. Główny szturm przypuszczą bataliony biegaczy Naruto, którzy potroją oddziały dzięki technice klonowania ("Naruto" to popularna japońska manga). W komentarzach rozgorzała natomiast burzliwa dyskusja odnośnie strategii nadchodzącej bitwy i agentów CIA biorących udział w wydarzeniu pod przykrywką.
Sprawę skomentował również Kevin Jonas czy Liam Cunningham czyli sir Davos z "Gry o Tron".
Do akcji odniosło się też LEGO:
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement