Wśród najpopularniejszych kontynuacji wymieniono takie tytuły jak „Ginny & Georgia”, „Alice in Borderland”, „Outer Banks” oraz „Ty”. Dużą popularnością cieszyły się również nowe seriale, w tym m.in. „Awantura”, „Dyplomatka” czy „Chwała”. Co ciekawe, tytuły nieanglojęzyczne stanowią aż 30 proc. wszystkich produkcji.
Najchętniej oglądanym serialem w okresie styczeń-czerwiec okazał się serial „Nocny agent”. Twórcą „Nocnego agenta” jest Shawn Ryan, producent wykonawczy „S.W.A.T.” i „Świat gliniarzy”. W pierwszym sezonie niski rangą agent FBI pełni dyżur w piwnicy Białego Domu przy telefonie, który nigdy nie dzwoni. Pewnej nocy to się zmienia, w wyniku czego Peter Sutherland zostaje wciągnięty w śmiertelnie niebezpieczny spisek, prowadzący do samego Gabinetu Owalnego. Tylko od niego zależy życie kobiety, która była świadkiem morderstwa.
Netflix zauważa również, że subskrybenci cenią sobie klasyki. Na przykład w tym roku z jakiegoś powodu wybuchł szał na serial „W garniturach”, który miał swoją premierę w 2011 roku. W rolę ambitnej asystentki prawnej Rachel Zane wciela się Megan Markle, czyli żona księcia Harry’ego. Pierwszy sezon serialu zajął 73. miejsce w zestawieniu Netflixa za styczeń-czerwiec. Będzie pewnie znacznie wyżej w kolejnym raporcie za okres lipiec-grudzień.
„W garniturach” przedstawia perypetie prawników z renomowanej kancelarii Pearson Hardman w Nowym Jorku. W pierwszym odcinku pracę w Pearson Hardman dostaje Mike Ross, geniusz z fotograficzną pamięcią. Haczyk? Ross nie ukończył studiów prawniczych, a jego wyjątkowy talent dostrzegł charyzmatyczny Harvey Specter – najlepszy prawnik kancelarii. Harvey wprowadza Mike’a w skomplikowany świat nowojorskiego prawa, stając się jego przewodnikiem i mentorem.
Poniżej znajdziecie listę 10 najchętniej oglądanych produkcji na Netflixie w pierwszej połowie roku: