Advertisement

6 finiszujących wystaw w Warszawie, które warto zobaczyć

21-08-2024
6 finiszujących wystaw w Warszawie, które warto zobaczyć
Korzystając z jeszcze chwili wakacyjnego czasu, polecamy kilka wystaw w stolicy, które warto zobaczyć. Od obowiązkowych pozycji w Zachęcie Narodowej Galerii Sztuki i Zamku Królewskim, przez mniej oczywistą propozycję Turnusu, aż po niezwykle interesujące ekspozycje w Muzeum Warszawy, Galerii Raster i Muzeum Woli.
Jak przystało na stolicę, Warszawa oferuje swoim mieszkańcom i odwiedzającym ją osobom wiele ciekawych aktywności przez cały rok. Tym razem przyglądamy się wystawom w muzeach i galeriach sztuki, które warto odwiedzić. Końcówka wakacji to idealna ku temu okazja, ponieważ sztuka pozwala zaczerpnąć inspiracji i nabrać świeżej perspektywy, dzięki czemu z lekkością powrócimy do codziennych obowiązków. Sprawdźcie sami!
tekst: Ania Rupacz
Oto 6 wystaw w Warszawie, które warto sprawdzić, jeśli jeszcze się tego nie zrobiło:
Left Arrow
1/6
Right Arrow
Zachęta Narodowa Galeria Sztuki: „Łzy szczęścia”
„Łzy szczęścia” to największa jak dotąd prezentacja kolekcji Zachęty. Kilkadziesiąt prac z ostatnich dekad, w tym dzieła kluczowe dla polskiej historii sztuki, a także związane z przełomowymi wydarzeniami w historii galerii, układają się w opowieść o emocjach, jakie dzieła te budziły kiedyś i jakie budzą obecnie. Wystawa pomyślana jest jako przestrzeń, gdzie równie ważną rolę jak prezentowane prace odgrywają aktywność publiczności i program performatywny. Zaproszeni artyści i artystki poprzez swoje działania wchodzą w dialog z wybranymi dziełami i wskazują na możliwość alternatywnego zwiedzania galerii. Wystawa potrwa do 15 września.
Zamek Królewski w Warszawie: „Hasior. Trwałość przeżycia”
Władysław Hasior to klasyk współczesności, awangardowy, ale nie elitarny. Podążając własną drogą, czerpał energię z doświadczeń wspólnoty, budził zarówno zachwyt, jak i sprzeciw. Jego sztuka, będąca świadectwem XX wieku, silnie rezonuje z dzisiejszymi tendencjami kulturowymi. Przekaz Hasiora jest ponadczasowy nie dzięki trwałości materiału, ale zdolności do wywierania nieprzemijającego wpływu. Na wystawie w Zamku Królewskim zobaczyć można najznakomitsze dzieła artysty pochodzące z polskich muzeów oraz prywatnych zbiorów. Prace te odzwierciedlają tematy takie jak traumy pokoleniowe, mechanizmy społecznej opresji, relacje człowieka z przyrodą, jednostki ze zbiorowością, sacrum z profanum. Asamblaże, sztandary, betonowe rzeźby – każda z form artysty znajduje tu swoje miejsce. Do zobaczenia jeszcze do 8 września.
Galeria Turnus: „Gap się śmiało”
W zeszłym roku Galeria Turnus zaaranżowała serię randek w ciemno. Na drodze open call wyłoniła grupę artystycznych partnerek i partnerów dla osób z zaprzyjaźnionej Galerii Szaber z Krakowa. Następnie prace dobranych w ten sposób par zaprezentowano podczas Warsaw Gallery Weekend. Tak poznali się Wiktoria Kieniksman i Mikołaj Sobótka. Przeznaczenie połączyło ich ze sobą. Minął rok, a oni wracają na drugą pierwszą randkę, która tym razem przybiera postać wystawy „Gap się śmiało”. Niekończące się rozmowy o balustradach, chlebach, dupach i kleju. Stres przed palnięciem czegoś głupiego. Ekscytacja na myśl o tym, co jeszcze przed nami, czego jeszcze nie ma i nie widać. Efekty ich współpracy można oglądać w Tunusie na Wolskiej do 21 września.
Muzeum Warszawy: „Julia Keilowa. Projektantka”
Julia Keilowa projektowała przedmioty codziennego użytku w stylu art déco, a artystyczne wykształcenie i doświadczenie rzeźbiarskie sprawiły, że wypracowała własny, wyrazisty styl. Podstawą ekspozycji jest blisko 80 obiektów zaprojektowanych i wykonanych przez Keilową. To dotąd najszersza prezentacja jej twórczości, obejmująca wykonane ręcznie unikaty i prace rzeźbiarskie. Na wystawę trzeba się śpieszyć, bo potrwa tylko do 1 września.
Galeria Raster: „Dwa światła”
„Dwa światła” to podróż do świata wizual­nych sen­sacji. Abs­trak­cyjne prace Sławomira Elsnera i Juliana Stańczaka, po raz pierw­szy pokazywane razem, przyciągają spektakularną powierzchownością, będącą wynikiem złożonego i czasochłonnego procesu malowania. Łączy je również prze­konanie o ponad­czasowej uniwersalności języka abs­trak­cji, który nie­zmien­nie kusi obietnicą „czystej” przyjemności wzrokowej i kosmiczno-futurystyczną aurą. Te iluzyjne, uwodzące obrazy są jednocześnie rodzajem kur­tyny, za którą kryją się złożone losy życiowe obu artystów – doświadczenie emigracji i podwójnej tożsamości. Ekspozycja potrwa do 14 września.
Muzeum Woli: „Euforia. O warszawskiej scenie klubowej po 1989 roku”
Wystawa „Euforia. O warszawskiej scenie klubowej po 1989 roku” przypomina istotne miejsca na klubowej mapie stolicy. Kluby i klubokawiarnie działały wówczas w szerszym kontekście kulturowym i społecznym, były nie tylko biznesami czy lokalizacjami koncertów i imprez. Na polską rzeczywistość między upadkiem komunizmu a wstąpieniem do Unii Europejskiej warto patrzeć z nieoczywistych perspektyw. Taką próbą jest ta wystawa. „Euforia” to nie tylko wgląd w warszawską klubowość okresu przemian, ale również próba spojrzenia na ten aspekt kulturowego dziedzictwa Warszawy, który dotychczas rozgrywał się we wspomnieniach. Wystawa staje się przyczynkiem do napisania historii miasta z klubowej perspektywy. Szczęśliwie tę ekspozycję zaplanowano aż do 15 grudnia.
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement