Burza wokół „Zielonej granicy” przełożyła się na zainteresowanie widzów — w weekend otwarcia dzieło zobaczyło 137 tys. widzów, co było najlepszym otwarciem polskiego filmu w tym roku. Później wynik ten pobili „Chłopi” (141 tys. widzów), czyli polskiego kandydata do Oscara.
We wtorek Stowarzyszenie Krytyków Filmowych Los Angeles poinformowało, że przyznało Agnieszce Holland tegoroczną nagrodę za całokształt twórczości. Jest pierwszą Polką, która dostąpiła tego zaszczytu. W gronie wyróżnionych znajdują się m.in. reżyserzy Billy Wilder, Orson Welles, John Huston, aktorzy i aktorki Robert Mitchum, Barbara Stanwyck, Myrna Loy, Robert Preston, producent Roger Corman, operator filmowy Conrad L. Hall oraz kompozytor Ennio Morricone.
Uroczystość wręczenia nagród odbędzie się 13 stycznia.
„Niewielu reżyserów w tak bezkompromisowy sposób konfrontowało się ze swoim historycznym spojrzeniem, jak od dekad robi to Agnieszka Holland i jesteśmy zachwyceni tym, że uhonorujemy ją w tym roku. Z moralnością przejrzystością, głęboką empatią i inspirującym podejściem, jej prace obnażają szkody, jakie opresyjne reżimy i konflikty społeczno-polityczne wyrządzają w ludzkich duszach. W czasie niepokojów społecznych i rosnących w siłę autorytaryzmów bezwzględnie ludzkie filmy Holland przypominają nam, że historia nie jest całkowicie w przeszłości, a zaangażowane politycznie kino jest nam bardziej potrzebne niż kiedykolwiek”, przekazał w komunikacie prasowym Robert Abele, prezydent LAFCA.
To jednak nie koniec wyróżnień dla Holland. Jej film został doceniony również przez festiwal Tertio Millennio Fest, który odbywa się w Watykanie. Już 13 listopada reżyserka odbierze Nagrodę Specjalną Fuoricampo podczas gali w Filmotece Watykańskiej.