Niedługo później kalendarz stał się coroczną tradycją, a strażacy zaczęli pomagać również innym organizacjom, w związku z czym pozują np. ze szczeniaczkami do adopcji czy uratowanymi zwierzętami. Jak można się domyślić, Internet szybko oszalał na ich punkcie, a od początku działalności udało im się zebrać ponad 3 miliony dolarów. Zeszłoroczna edycja była wyjątkowa, ponieważ w 2023 roku minęło równo 30 lat od wydania pierwszego kalendarza.
„Zauważyłem, że dziś goście, którzy pojawili się w pierwszych kalendarzach, mają ok. 50 czy 60 lat i są już na emeryturze. To pozwoliło mi poczuć, ile czasu minęło od wydania pierwszego kalendarza”, mówił wówczas David Rogers, rzecznik prasowy australijskiego „The Australian Firefighters Calendar”, w rozmowie z portalem „Bored Panda”
Tegoroczny kalendarz ukazał się w kilku wersjach: klasycznej, z psami, z kotami, z różnymi zwierzętami, z końmi oraz w wersji bohaterskiej.