W maju rozpoczęło się jedno z najważniejszych wydarzeń świata sztuki w Europie. Mowa o Biennale w Wenecji. Wystawom towarzyszy Festiwal Filmowy, na który zjeżdżają się najwięksi filmowcy i aktorzy. Pojawił się tam również Banksy. Artysta zamieścił tajemniczy filmik, przedstawiający handlarza sztuki ulicznej. Mieszkańcy i turyści podchodzą do obrazu (a raczej "obrazu w obrazie", gdyż dzieło składa się z kilku mniejszych). Kompozycja nosi tytuł "Venice in oil".
Osoby zatrzymujące się przy stoisku nie wiedziały, że patrzą na prace Banksy'ego. Kulminacyjnym momentem filmiku jest interwencja policji. Lokalne służby pytają o zezwolenie, a następnie każą handlarzowi zabrać obrazy i opuścić zajmowane miejsce. Sam artysta podszedł do sprawy z ironią i dystansem. - "Mimo, ze jest to największe i najbardziej prestiżowe wydarzenie świata sztuki w Europie, z jakiegoś powodu nie zostałem nigdy zaproszony" - napisał Banksy.
To nie pierwszy raz, gdy Banksy pokazuje w krzywym zwierciadle podejście społeczeństwa do wartości dzieł sztuki. W 2013 starszy mężczyzna sprzedawał w jego imieniu obrazy za 60$ na ulicach Nowego Jorku. Przez cały dzień sprzedał ich zaledwie 7. Te same obrazy, podpisane jako Banksy, osiągają horrendalne kwoty na aukcjach.