Liderka partii PTB Francoise De Smedt wyraziła sprzeciw wobec tego typu ofertom dla osób bezrobotnych:
Podobnie jak w polskich przepisach dotyczących osób poszukujących pracy, belgijscy pośrednicy zatrudnienia mogą nakładać sankcje na osoby bezrobotne, które odmówią lub nie odpowiedzą na przedstawioną ofertę pracy. Rodzi to pytanie, czy osoba, która nie podejmie się udziału w produkcji filmu pornograficznego zostanie ukarana finansowo.
Rzecznik agencji Actiris Romain Adam tłumaczył się, że jest to wyłącznie pytanie w ankiecie, którą wypełnia osoba poszukująca zajęcia zarobkowego i nie jest w żaden sposób wiążące.
„Ankieta służy określeniu, z jakimi artystami i aktorami poszukującymi pracy mamy do czynienia, i gdzie chcą pracować. I nie ma w tym nic złego. Kwestionariusz ten jest również używany przez flamandzkie i walońskie agencje zatrudnienia”, powiedział Adam.