Advertisement

Reżyser "Bohemian Rhapsody" strzela focha na Instagramie po rozdaniu Złotych Globów

09-01-2019
Reżyser "Bohemian Rhapsody" strzela focha na Instagramie po rozdaniu Złotych Globów

Przeczytaj takze

Wbrew przewidywaniom wielu ekspertów ze środowiska filmowego, Złote Globy w najważniejszych kategoriach powędrowały w niedzielę do twórców Bohemian Rhapsody. Statuetkę dla najlepszego filmu dramatycznego odebrali producenci filmu, a najlepszym aktorem wybrany został Rami Malek, który wcielił się we Freddiego Mercury'ego.
Mimo ogromnego sukcesu, obóz odpowiedzialny za film jest podzielony. Na gali nie pojawił się bowiem reżyser obrazu Bryan Singer. Żadna z odbierających nagrody osób nie wspomniała o nim nawet jednym słowem.
Filmowiec stracił bowiem reżyserki stołek w listopadzie 2017 roku po tym gdy nie pojawiał się na planie przez kilka dni. Stopniowo do mediów zaczęły wyciekać informacje mówiące o tym, że Singer regularnie spóźniał się na zdjęcia oraz często kłócił się z odtwórcą głównej roli - Ramim Malekiem.
W grudniu tego samego roku, Singer został wyrzucony i zastąpiony przez Dextera Fletchera, który sprawował piecze nad produkcją przez ostatnie dwa tygodnie zdjęć. Ponieważ Singer był odpowiedzialny za ok. 2/3 nagranego materiału, to jemu ostatecznie przypadł nominalny tytuł autora Bohemian Rhapsody. Fletcher na pocieszenie został na plakatach mianowany producentem wykonawczym.
Mimo niedzielnego triumfu filmu, Singer nie ukrywa urazy. W ironiczny sposób postanowił przypomnieć na swoim Instagramie kto, jego zdaniem, jest autorem zwycięskiego dzieła:
Następnym filmem, który, miejmy nadzieję, wyreżyseruje Bryan Singer ma być Broadway 4D. Pod koniec maja na ekrany amerykańskich kin wejdzie z kolei Rocketman - filmowa biografia Eltona Johna autorstwa Dextera Fletchera.
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement