Twórcami produkcji są Sam Levinson („Euforia”), The Weeknd i Rez Fahim, współpracownik The Weeknda. Za reżyserię odpowiada Levinson. Oprócz Lily-Rose Depp i The Weeknda w obsadzie znajdują się Rachel Sennott, Troye Sivan, Da'Vine Joy Randolph, Hank Azaria, Jane Adams, Hari Nef, Suzanna Son i Jennie z Blackpink.
Po premierze w Cannes serial został rozjechany przez recenzentów. Dotychczas ukazały się dwa odcinki – widzowie widzieli więc dokładnie tyle samo, co recenzenci. Pierwszy z nich został obejrzany łącznie przez 3,6 mln widzów, bijąc na głowę premierowy wynik „Euforii” czy „Białego Lotosu”. Z kolei drugi odcinek wywołał spore kontrowersje za sprawą sceny seksu pomiędzy Jocelyn i Tedrosem.
„»The Idol« właśnie dał nam najgorszą scenę seksu w historii. Serio, czy ktokolwiek zaangażowany w ten serial uprawiał kiedyś seks?” – napisała Lucy Ford z brytyjskiego „GQ. W trwającej ok. 10 minut scenie Jocelyn masturbuje się na łóżku. Ma opaskę na oczach, podczas gdy w pełni ubrany Tedros wydaje jej polecenia i uskutecznia dirty talk. Na koniec Jocelyn zadowala go oralnie. Scena odbiła się szerokim echem w sieci i jedno jest pewne: ludzie mają na ten temat pewne przemyślenia.
W rozmowie z „GQ” The Weeknd określił Tedrosa mianem „godnego pogardy psychopaty”. Jak podkreśla, sceny seksu między Jocelyn i Tedrosem nie miały być seksowne. „Nie ma w tym nic seksownego” – stwierdził stanowczo.
„W Tedrosie nie ma nic tajemniczego ani hipnotyzujące. Jego wygląd, ubrania, włosy – zrobiliśmy to wszystko celowo. Ten koleś jest dupkiem. Patrzysz na niego i wiesz, że bardzo przejmuje się tym, jak wygląda. Wydaje mu się, że wygląda dobrze. Potem widzimy, jak zachowuje się, gdy jest sam – ćwiczy swoje kwestie i jest bardzo wyrachowany. Jeśli nie zrobi tego i tego, to skończy z niczym. Jest żałosny. Wiele osób miałoby problem z odnalezieniem się w tej sytuacji. Dla takiego gościa jak on Jocelyn jest spełnieniem marzeniem. To może być najlepsze, co go w życiu spotkało. To oczywiste. Pozwala sobie na różne rzeczy. Wchodzi do tego domu i nie może uwierzyć, że tam jest. Gdy uprawia seks, nie może się powstrzymać i jest chciwy. Zwłaszcza w drugim odcinku. Jedyne słowo, które przychodzi mi do głowy to chciwość. On nie może uwierzyć, że tam jest. Wygląda jak kompletny frajer. To ten rzadki moment, gdy można dostrzec w tym psychopacie człowieka. To szczelina w jego zbroi”, skomentował The Weeknd.
Zobaczcie najlepsze reakcje internautów na pikantną scenę w drugim odcinku.