Firma kojarząca się z buntem i kreatywnością dała przejąć inicjatywę ludziom, którzy za pomocą naszywek, ćwieków, farb oraz kolorowych taśm mieli okazję przerabiać swoje ubrania. Customizacja była świetnym pomysłem dla osób, które chciały wyrazić i podkreślić swój indywidualny styl, a jednocześnie zrobić to pod okiem profesjonalistów.
Dodatkową atrakcją były także warsztaty prowadzone przez artystów. Łukasz Pączkowski, w środowisku streetwear’owym znany jako Zulu Kuki, prowadził warsztaty „STREET STORY” i podzielił się wiedzą na temat tego, jak przy pomocy większych lub mniejszych modyfikacji zmienić spodnie czy kurtkę w wyjątkowe opowieści wizualne. Gabriela Zalewska, jedna z najpopularniejszych polskich fryzjerek, prowadziła warsztaty „Power of colors” na temat koloru, bazując na swojej wiedzy i ogromnym doświadczeniu zdobytym w koloryzacji. Na warsztatach „COPY&PASTE” prowadzonych przez Beatę Śliwińską, znaną lepiej jako Barrakuz, uczestnicy mieli okazję ciąć, pruć i tworzyć patchworki przerabiając dżins dżinsem pod czujnym okiem artystki. Forin ze swoją wiedzą na temat street art’u i graffiti na warsztatach „Paper Spray” pozwolił puścić wodze fantazji pisząc, pryskając i malując denimowe produkty. Podczas „Surrealism in Fashion” prowadzący Gregor Gonsior zapoznał uczestników z podstawami projektowania graficznego, a także wykorzystał techniki stosowane w Street Arcie w elementach ubioru i projektowaniu mody.
Cała idea doskonale wpisała się w letni, festiwalowy klimat, który bardzo odpowiadał uczestnikom warsztatów. Ludzie przychodzili nie tylko przerabiać swoje ubrania i tworzyć autorskie projekty, ale także chętnie przyglądali się jak pracują inni oraz odpoczywali na leżakach w specjalnie przygotowanej przez Levi’sa strefie. Na festiwalach wykonano ponad 1500 personalizacji, co udowadnia, że customizacja to naprawdę silny trend od kilku sezonów.