W rozmowie z Agnieszką Woźniak-Starak i Ewą Drzyzgą prezenterka zdradziła, że nie jest fanką Toma Cruise'a, a jedyny film aktora, który jej się podoba, to właśnie „Top Gun". Wyznała także, że nie miała nigdy okazji przeprowadzić z nim wywiadu, ponieważ na tym etapie Cruise ograniczył swoją działalność promocyjną i udzielał wywiadów wyłącznie dziennikarzom największych stacji.
W pewnym momencie Wendzikowska skomentowała wzrost Cruise'a,
„– On dla mnie zawsze był trochę dziwny (…). Nigdy nie uważałam, że jest szczególnie przystojny. Dla mnie mężczyzna, który ma 170 cm wzrostu… no trudno o nim mówić, że jest przystojny. Wolę jednak typ Hugh Jackmana, takiego postawnego mężczyzny. Tom Cruise z tą zawsze o głowę wyższą partnerką jakoś mnie tak nie przekonuje do swojej męskości”, powiedziała Wendzikowska.
Na słowa Wendzikowskiej błyskawicznie zareagowała Agnieszka Woźniak-Starak. „Poczekaj, bo nie chciałybyśmy urazić tych mężczyzn, którzy nie mają 190 cm wzrostu, a też potrafią być przystojni" – wtrąciła Woźniak-Starak, na co Wendzikowska stwierdziła, że mówi jedynie o „własnych, prywatnych odczuciach".
„– Ja mówię o swoich prywatnych, osobistych odczuciach. Przepraszam, jeśli kogoś uraziłam, chodzi mi tylko i wyłącznie o to, że jakby mnie on nie przekonuje. Myślę, że dużo ważniejszym elementem tej historii, bo przecież są mężczyźni, którzy nie są wysocy, a są uroczy, natomiast myślę, że dużo ważniejszym elementem tej historii jest jego background, jego związek bardzo bliski, bardzo mocny ze scjentologią –”, kontynuowała Wendzikowska.
Do wypowiedzi Wendzikowskiej odniósł się m.in. aktor Artur Barciś.