Advertisement

Dawid Podsiadło ma „cienkie warunki wokalne”. Krystyna Prońko o tym, jak młode pokolenie polskich artystów jest „klepane po plecach”

29-11-2022
Dawid Podsiadło ma „cienkie warunki wokalne”.  Krystyna Prońko o tym, jak młode pokolenie polskich artystów jest „klepane po plecach”
Krystyna Prońko, wokalistka jazzowa, znana z piosenek takich jak „Jesteś lekiem na całe zło” i „Psalm stojących w kolejce”, goszcząc ostatnio w podcaście „Wojewódzki/Kędzierski” dosyć krytycznie wypowiedziała się o współczesnej scenie muzycznej. Kuba Wojewódzki sam przyznał, że słysząc w młodości „Psalm stojących w kolejce” miał ciarki „na ciele i duszy”. Jak się okazuje, na pytanie czy w Polsce jest artysta, który wywołuje u wokalistki podobne odczucia, znacząco zaprzeczyła.
Drążąc temat, Wojewódzki wspomniał przede wszystkim o Kasi Nosowskiej, jako o artystce, która „wyznaczyła jakąś epokę w sposobie opisywania świata”. Jedna z wiodących polskich artystek nie imponuje jednak Krystynie Prońko, według której dla swojego pokolenia może była pionierką, ale dla niej nie. Nie jest też pod wrażeniem artystek takich jak Monika Brodka czy Daria Zawiałow. Jest jednak jedna artystka, która według Krystyny Prońko wyróżnia się na scenie muzycznej — Edyta Górniak.
Na początku Edyta na pewno nie miała świadomości swojego potencjału, dopiero z czasem się tego nauczyła. (…) Bez względu na to, jak się potoczyły i nadal toczą się sprawy zawodowe Edyty, to ona nie straci tego, co ma, zauważyła Krystyna Prońko, zaznaczając, że Edyta Górniak jest według niej po prostu dobrą wokalistką.
Prońko była jednak szczera odnośnie ostatnich kroków w karierze Edyty Górniak. „Jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa. Jest wiele rzeczy, które może zrobić. Może w tej chwili jest w ślepej uliczce” — Edyta Górniak jest dla niej aktualnie piosenkarką z największym potencjałem na polskiej scenie muzycznej.
Wojewódzki nie porzucił tak szybko tematu, doszukując się kogoś, kto jednak „elektryzuje” nagradzaną artystkę wśród wokalistów młodego pokolenia. Padło pytanie odnośnie fenomenu Dawida Podsiadło, który nie tak dawno temu wydał nową płytę „Lata dwudzieste”: „Zjawisko muzyczne czy już socjologiczne?” – zapytał Wojewódzki.
Socjologiczno-psychologiczne na pierwszym miejscu, a dopiero potem muzyczne. Dawid pisze bardzo dobre teksty, ale do muzyki bym się czepiła. Z resztą nie tylko do niego. On warunki wokalne ma bardziej cienkie, podsumowała Prońko, mimo to chwaląc jego umiejętności pisarskie i zgadzając się że powinien zostać jednak poetą.
Zdaniem Prońko młodzi polscy artyści nie rozwijają się, bo są „klepani po plecach”. Krystyna Prońko, która może chwalić się wieloletnim stażem jako pedagog muzyczna, nie bezpodstawnie komentuje ogólny warsztat wokalny młodych polskich artystów. Według wokalistki młodzi wykonawcy nie interesują się brzmieniem, ani warsztatem. Szczególnie krytykuje disco polo, które określa „współczesną muzyką ludową”, a jej wykonawców „nieświadomych nawet tego, co grają”. Sam król disco polo, Zenon Martyniuk, ma według wokalistki jazzowej po prostu „źle brzmiący wokal”.
Więcej o fenomenie Dawida Podsiadły pisaliśmy TUTAJ.
tekst: Wiktoria Błaż
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement