„Czarne Lustro” to zbiór antologii serialowej, która opowiada o współczesności, o technologii, która ma coraz większy wpływ na nasze życie, o niepokoju, który może nam towarzyszyć podczas konfrontacji z coraz to nowymi odkryciami technologicznymi – tzw. „technoparanoja”. Twórcy serii od zawsze uwielbiali testować, próbować nowości i szokować widzów. Pamiętamy odcinek specjalny „Bandersnatch”, który umożliwił oglądającym wybór spośród dostępnych opcji, by mieli oni możliwość zadecydować, jak dalej potoczy się akcja.
Odcinek „Joan jest okropna” może budzić skojarzenia z nową kampanią reklamową, w której wzięła udział Jennifer Lopez. Gwiazda sprzedała prawa do swojego wizerunku firmie Virgin Voyages, która organizuje rejsy wycieczkowe. W spocie widzimy J.Lo, która zaprasza widzów do skorzystania z oferty Virgin Voyages. Chwilę później okazuje się, że to wcale nie J.Lo... Wideo pokazuje, w jaki sposób wygenerowano „Jen AI”, czyli cyfrową wersję J.Lo, a także zdradza, kto w rzeczywistości kryje się za podobizną artystką.
„Urodziny, zaręczyny, nowa praca, rocznica ślubu. Nie ma znaczenia, co świętujesz. Stworzyliśmy cyfrową Jennifer Lopez, która przygotuje spersonalizowane zaproszenie dla ciebie i twojej ekipy na szybki rejs za granicę lub ekskluzywny rejs dla dorosłych”, czytamy na stronie Virgin Voyages.