Advertisement

Dzieło stworzone przez AI sprzedane na aukcji za kilka milionów złotych [WIDEO]

13-11-2024
Dzieło stworzone przez AI sprzedane na aukcji za kilka milionów złotych [WIDEO]
Portret Alana Turinga namalowany przez humanoidalnego robota o imieniu Ai-Da, osiągnął zawrotną sumę 1,1 mln dolarów. Jest to pierwszy w historii obraz robota-artysty sprzedany na aukcji.
W czwartek 7 listopada odbyła się internetowa aukcja w nowojorskim domu aukcyjnym Sotheby, na której wylicytowany został obraz w całości namalowany przez robota ze sztuczną inteligencją o imieniu Ai-Da. Podczas licytacji dzieła przedstawiającego Alana Turinga, brytyjskiego matematyka uznawanego za ojca AI, pojawiło się 27 chętnych na kupno obrazu.

Oszałamiająca cena

Początkowo oszacowano, że obraz sprzeda się za ok. 120,000 - 180,000 tysięcy dolarów. Ostatecznie „A.I. God. Portrait of Alan Turing”, bo taki tytuł nosi dzieło Ai-Dy, sprzedano za 1,08 miliona dolarów, co uczyniło portret pierwszym w historii dziełem sztuki namalowanym przez humanoidalnego robota i sprzedanym na aukcji.
W komunikacie domu aukcyjnego, czytamy:
„Dzisiejsza rekordowa cena na aukcji za pierwsze dzieło sztuki namalowane przez humanoidalnego robota-artystę, zapisuje się na kartach historii sztuki współczesnej i nowoczesnej i odzwierciedla coraz większe przenikanie się pomiędzy technologią AI a światowym rynkiem sztuki”.
Sama twórczyni obrazu, Ai-da, która używa technologii AI do porozumiewania się z ludźmi, skomentowała:
„Portret pioniera Alana Turinga zaprasza odbiorców do zreflektowania się nad boską naturą AI, biorąc pod uwagę etyczne i społeczne zastosowanie tego narzędzia”.

Ojciec robotów

Za wszystkim stoi Aidan Meller, specjalista od sztuki współczesnej i nowoczesnej, który razem ze swoim zespołem naukowców z Uniwersytetu w Oksfordzie i Birmingham, stworzył pierwszego robota–artystę. Podczas konwersacji zespołu Mellera z robotem o „AI dla większego dobra”, Ai-Da zaproponowała namalowanie portretu Turinga, który już w latach 50. ostrzegał o problemach, z jakimi będziemy się zmagać w kwestii kontroli AI.
Wydarzenie spotkało się z ogromną burzą w social mediach. Internauci wyśmiewają milionerów, którzy są gotowi zapłacić chore sumy za niewiele warty obraz, a nie chcą płacić godziwych wynagrodzeń swoim pracownikom. Jeszcze inni twierdzą, że dzieło sztucznej inteligencji to nie prawdziwa sztuka, a cała aukcja jest po prostu smutnym obrazem rzeczywistości w czasach AI.
tekst: Wiktor Ospital
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement