Advertisement

Fenomen Julii Fox – kim jest „celebrytka idealna”?

12-08-2022
Fenomen Julii Fox – kim jest „celebrytka idealna”?
O Julii Fox świat usłyszał po raz pierwszy, gdy w 2019 roku zadebiutowała w filmie braci Safdie – „Nieoszlifowane Diamenty” („Uncut Gems”). Jednak największy rozgłos zyskała dopiero niedawno za sprawą związku z amerykańskim raperem Kanye (Ye) Westem. Związek, choć krótkotrwały, obił się szerokim echem w mediach, a Julia od tej pory regularnie pojawia się na najważniejszych czerwonych dywanach i głośnych nagłówkach. Co zatem stoi za nagłym uwielbieniem jakim media i internauci obdarzają Fox?
Uwagę na celebrytkę zwrócił nie tyle związek z raperem, co jego forma. Słynący ze stylizowania swoich poprzednich partnerek West, na samym już początku zaskoczył swoją ukochaną pokojem hotelowym wypełnionym designerskimi ubraniami. Sam związek przez media określony był mianem chwytu marketingowego, na co sama zainteresowana odpowiedziała w podcaście "Forbidden Fruits""
„Ludzie mówią »o jesteś w tym tylko dla sławy, rozgłosu, pieniędzy«…kochanie umawiam się z miliarderami całe moje dorosłe życie, spójrzmy prawdzie w oczy.”
Julia ani przez moment nie pozostała jednak w cieniu sławnego chłopaka. To właśnie oryginalnymi wypowiedziami i kreacjami zwróciła na siebie oczy milionów ludzi. Jedną z jej najbardziej rozpoznawalnych kreacji, stały się obcisłe skórzane spodnie z ultra niskim stanem i znacznie przesadzony, własnoręcznie robiony make up smokey eye. Aktorka polubiła ten look tak bardzo, że w tych samych spodniach pojawiała się przez kilkanaście dni z rzędu. Biorąc pod uwagę to, na jak bardzo obcisłe wyglądały, w internecie pojawiło się wiele żartów sugerujących, że po prostu nie jest w stanie ich z siebie ściągnąć. Co do charakterystycznego makijażu - doczekał się nawet własnych filtrów na Instagramie i TikToku.
Nie jest to jedyny słynny look Julii, z każdym kolejnym wyjściem zaskakuje coraz bardziej, co czyni ją obecnie jedną z najciekawiej ubranych celebrytek. I choć nie udało jej się zająć miejsca Kim w sercu Kanye, to z pewnością zepchnęła ją ze stołka w rankingu najbardziej szokujących kreacji.
I choć nie każdemu jej styl musi się podobać, nie można zaprzeczyć, że wprowadziła do świata celebryckiej mody powiew świeżości, którego wyraźnie brakowało w Hollywood od czasów świetności Lady Gagi. Stworzyła swój własny, unikalny, charakterystyczny styl – coś czym niestety nie może pochwalić się większość współczesnych celebrytów. Warto również wspomnieć, że wiele noszonych przez siebie rzeczy przerabia samodzielnie z gotowych designerskich ubrań.
Ale co właściwie sprawia, że nadajemy Fox miano celebrytki idealnej? To nie tylko jej godna podziwu pewność siebie i rozbrajająca szczerość, ale również to w jaki sposób ona sama podchodzi do kultury celebryckiej. W wywiadzie dla "The Cut" mówi:
„Celebryci nie są tak ch*lernie ważni. Możecie powiedzieć nam o swojej głupiej, ch*lernej randce. Mamy pandemię. Dajcie ludziom o czym mówić. Róbcie swoje, róbcie swoją pracę.”
I choć z jednej strony to, o czym mówi wydaje się absurdalne, to może właśnie tego nam potrzeba. Może właśnie tego oczekujemy od celebrytów – rozrywki. Nikt już nie chce słuchać sztucznych pogadanek o tym, jak bardzo podobni są do zwykłych ludzi. Zwykli ludzie potrzebują rozrywki, żeby móc oderwać się od szarej codzienności – nie kłamliwych zapewnień o zrozumieniu nagranych w wielkiej willi czy apartamencie w Nowym Jorku. Julia Fox przywraca to, co ludzie kochali w celebrytach z początków lat 2000 – skandale, niepoważne wypowiedzi i niezwyczajne ubrania, a we współczesnej dobie internetu również – zabawne posty na social mediach.
tekst: Zofia Markiewicz
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement