Orkiestra Ghetto Classics powstała w Korogocho, dzielnicy Nairobi, która jest jednym z najbiedniejszych i najbardziej zapomnianych slumsów stolicy Kenii. Na powierzchni 1,5 km2 mieszka tu ok. 300 000 ludzi. Dzięki orkiestrze młodzież uczy się współpracować ze sobą, trenuje kreatywność, zdobywa nowe doświadczenia i umiejętności, a tym samym może zapomnieć na chwilę o problemach dnia codziennego. Program Ghetto Classics został powstał przez fundację Art of Music, założoną w 2009 roku przez Elizabeth Njoroge. Jako śpiewaczka, z pasją i wiarą w moc sprawczą muzyki zorganizowała najpierw zespół śpiewający złożony z 14 dzieci, który z czasem przekształcił się w orkiestrę. Obecnie gra w niej ponad 80 młodych muzyków.
- Dzieciaki były chwilami niemal przerażone, nie wiedziały do końca jak to grać. Nie było ani strojenia, ani rytmu. Hałas w amfiteatrze zagłuszał cichsze fragmenty. Do tego ten wszechogarniający dym. Dzieci hiperwentylują się grając na instrumentach, a nawet nam, dorosłym, na początku w ogóle trudno było oddychać - mówi o pracy z Ghetto Classics Jimek. - Chciałem im tylko pokazać, że warto się nauczyć czegoś tak nudnego i mozolnego jak czytanie nut, granie pojedynczych dźwięków i gam, bo nawet jeśli w samotności nie widać w tym najmniejszego sensu, tak w grupie ten jeden dźwięk odczytany i zagrany we właściwym momencie sprawi, że komuś szczena opadnie na ziemię. A grający tę jedną nutę uwierzy w siebie i nauczy się następnych, trudniejszych. Że kiedy obok dziecka, które dopiero zaczyna, siedzi nastolatek, który już trochę gra i pokazuje jak wystroić, kiedy wejść i efekt pojawiał się tego samego dnia - dodaje artysta.
Po wielu dniach prób, dzieciom z Nairobi udało się opanować materiał trudny nawet dla zawodowych orkiestr symfonicznych. Finałem był charytatywny koncert, który odbył się 13 lipca 2017 r. w Oshwal Auditorium.
W lutym 2018 Jimek znów poleci do Kenii, aby zagrać z dziećmi podczas festiwalu Safaricom International Jazz Festival.