Advertisement

„Loveling” to inspirowana prawdziwą historią uniwersalna opowieść o miłości i rodzinie

Autor: KB
20-08-2018
„Loveling” to inspirowana prawdziwą historią uniwersalna opowieść o miłości i rodzinie

Przeczytaj takze

Irene wraz z mężem i czwórką dzieci mieszka na obrzeżach Rio de Janeiro. Jej najstarszy syn – utalentowany gracz w piłkę ręczną – pewnego dnia dostaje propozycję gry w profesjonalnej drużynie w Niemczech. Cała rodzina staje wówczas przed trudną decyzją o wyjeździe, od którego zależy dalsza kariera chłopca. Jednak tym, co zasługuje na szczególną uwagę, nie jest młodzieńcza energia, lecz emocje, jakie targają kobietą w średnim wieku, gdy waży się przyszłość jej bliskich. Loveling już zdążył zachwycić publiczność na festiwalu Sundance, w Rotterdamie, Maladze, Edynburgu i w Karlowych Warach. Wkrótce trafi do polskich kin.
Reżyser Gustavo Pizzi napisał scenariusz do Loveling razem z żoną, Karine Teles, która wciela się również w rolę głównej bohaterki (Irene). Obraz jest pełen odniesień do prawdziwej historii tych dwojga. "Jest tu wiele podobieństw do naszego życia. Oboje opuściliśmy rodzinne domy, kiedy byliśmy bardzo młodzi – ja miałem szesnaście, a Karine siedemnaście lat. Zdjęcia kręciliśmy w Petropolis, gdzie oboje się urodziliśmy. A ja – podobnie jak Fernando – grałem w piłkę ręczną. Wszystkie te elementy są bardzo ważne dla filmu, ale Loveling to raczej rzecz osobista, niż autobiograficzna. Kiedy opuściłem dom, patrzyłem tylko przed siebie. Nie obchodzili mnie moi rodzice i bracia, których zostawiłem. Ale gdy sam zostałem ojcem, zacząłem myśleć o przeszłości. Wraz z Karine zaczęliśmy się zastanawiać, co nasi rodzice mogli wtedy czuć. Zapewne my też to poczujemy, kiedy nasze dzieci postanowią żyć samodzielnie. Dlatego oprócz tych znanych nam elementów, Loveling opowiada o czymś, czego tak naprawdę nie wiemy. Przynajmniej na razie" – wyznaje reżyser.
Film będzie miał swoją premierę w piątek 24 sierpnia.
Mamy do rozdania 5 podwójnych zaproszeń na przedpremierowy pokaz we wtorek 21 sierpnia o 19:30 w warszawskim kinie Luna. Aby zdobyć jedno z nich, należy wysłać maila na adres redakcja@k-mag.pl. W tytule wiadomości prosimy wpisać nazwę filmu. Nie zapomnijcie o podaniu swojego imienia i nazwiska. Zaproszenia otrzyma 5 pierwszych osób.
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement