Moment, gdy Amanda Gorman wygłasza pierwsze wersy swojego wiersza na zaprzysiężeniu Joe Bidena, to chwila, w której nikogo już nie interesuje 46. prezydent USA. Oczy wszystkich są zwrócone na nią. Niedługo po tym dziewczyna staje się bohaterką nagłówków mediów na całym świecie, a wraz z rosnącą sławą Amandy kolejne egzemplarze jej książek znikają z Amazona w tak błyskawicznym tempie, że parę godzin po wystąpieniu Gorman trafia na pierwsze miejsce sprzedaży.
„Wzgórze, na które się wspinamy”, jak zatytułowany jest poemat, który uświetnił inaugurację, powstał w wyjątkowych okolicznościach. Gorman ukończyła go zaledwie kilka godzin przed rozpoczęciem zamieszek na Kapitolu, dlatego utwór jest tak mocno natchniony ostatnimi, napiętymi wydarzeniami w Stanach Zjednoczonych.
Zaledwie 22-letnią obecnie poetkę widywano z piórem już od wczesnych lat dziecięcych, gdy zgłaszała swoją twórczość do lokalnych konkursów. Niezwykła wrażliwość towarzyszyła jej od małego, Amanda sama mówi o sobie jak o dziwnym dziecku, które spędzało czas w ciszy na pisaniu i czytaniu. Jej choroby wieku dziecięcego, nadwrażliwość na dźwięk i zaburzenia mowy oraz wychowanie przez samotną matkę sprawiły, że dziewczyna zapragnęła wyrażać siebie poprzez pisanie, a jej ambicje sięgały tak daleko, że w 2015 roku wydała swój debiutancki tom „Ten, któremu jedzenie nie wystarczy".
Po podjęciu studiów psychologii na Harvardzie Gorman nie porzuciła własnej pasji, a dzięki poruszanym w swojej twórczości problemom społecznym zdobyła nagrodę National Youth Poet Laureate, dla społecznie zaangażowanych twórców. Wśród tematów, nad którymi artystka pochyla się w swoich wierszach, znajduje się wykluczenie na tle rasowym, marginalizacja, feminizm i różne formy opresji społecznej. Na zlecenie firmy Nike Gorman skomponowała wiersz poświęcony afroamerykańskim sportowcom.
Gorman nie ukrywa, że jej zaangażowana twórczość to tylko początek. I choć po wystąpieniu na inauguracji Joe Bidena i Kamali Harris wydawnictwo Penguin Group zapowiedziało publikację „The Hill We Climb" w wielotysięcznym nakładzie, a premiera tomiku poezji Gorman zaplanowana jest na jesień, Amanda widzi swoją przyszłość w polityce. Pragnie zresztą sięgnąć najwyższego szczebla - poetka deklaruje swoją kandydaturę w wyborach prezydenckich 2036.