Z tej okazji Madonna pojawiła się na okładce włoskiego, hiszpańskiego i francuskiego „Vanity Fair”, zatytułowanego „Icon Issue”. W kontrowersyjnej sesji zdjęciowej autorstwa Luigi & Iango dominują motywy sakralne.
Na okładce widzimy Madonnę jako Maryję. Na wysokości jej klatki piersiowej znajduje się serce przebite kilkoma mieczami. Na jednej z fotografii gwiazda wciela się w rolę Jezusa w damskiej interpretacji „Ostatniej Wieczerzy” Leonarda da Vinci, a na innej we Fridę Kahlo. Zdjęcia włoskiego duetu „odzwierciedlają wartości, których Madonna broniła podczas swojej artystycznej drogi”.
Co ciekawe, nie zabrakło również polskiego akcentu. Na okładce „Vanity Fair” Madonna ma na sobie ogromną koronę autorstwa Katarzyny Konieczki, kostiumografki z Sopotu. Z kolei na zdjęciach inspirowanych Fridą Kahlo artystka jest ubrana w gorset ortopedyczny stworzony przez Polkę. Brawo, to się nazywa sukces!
„Kilka miesięcy temu stylistka Madonny, Bea Åkerlund, odezwała się do mnie osobiście na Instagramie. Wcześniej pracowałam z nią przy teledysku Fergie »A Little Work«, gdzie wokalistka wystąpiła w moich kołnierzach w klimatach ortopedycznych”, powiedziała Konieczka w rozmowie z WP.
Zdjęcia do sesji trwały dwa dni, a w projekt było zaangażowanych ok. 80 osób. Konieczka uchyliła, że sesja odbyła się w listopadzie. Niektóre fotografie, które pojawiły się w „Vanity Fair”, będą częścią wrześniowej wystawy duetu Luigi & Iango w Pałacu Królewskim w Mediolanie.
„Ten gorset to wyjątkowy projekt. Wspaniale wyszedł także pod kątem koloru — jego powierzchnię pomalował malarz Radosław Kobus. To dla mnie nowość, mnóstwo tu kolorystycznych niuansów, które widać szczególnie z bliska. Nawet faktura gorsetu w dotyku jest inna”, wyjaśniła kostiumografka w wywiadzie dla serwisu trojmiasto.pl
Współpraca z Madonną to nie pierwszy międzynarodowy sukces Konieczki. Kostiumografka współpracowała już m.in. z Lady Gagą, Amber Rose, Fergie, Jennifer Lopez czy Davidem LaChapelle. Jeśli chodzi o polski rynek, to z usług Konieczki korzystali m.in. Doda, Behemoth, Justyna Steczkowska czy Małgorzata Rozenek-Majdan.
Konieczka podkreśla jednak często w wywiadach, że współpraca z wielkimi gwiazdami wcale nie jest tak kolorowa, jak mogłoby się wydawać.